Robert Lewandowski przyjechał na zgrupowanie jako najlepszy strzelec w Europie. Kapitan reprezentacji Polski na starcie sezonu błyszczy skutecznością w barwach FC Barcelona. W 11 meczach strzelił już 12 goli. I można było mieć nadzieję, że przełoży tę formę na mecze naszej kadry. Pretensje Lewandowskiego. Kapitan Polaków ujawnia. Zaapelował o jedno Tymczasem w sobotnim meczu z Portugalią "Lewy" nie miał zbyt wielu okazji, by błysnąć w polu karnym rywala. W naprawdę dobrej sytuacji znalazł się tylko raz, gdy w drugiej połowie po centrze Przemysława Frankowskiego był bliski strzelenia gola. Sam Robert Lewandowski narzekał po spotkaniu na to, że często musiał cofać się po piłkę, zamiast po prostu czekać na podania. - Jestem daleko od pola karnego. Zdecydowanie nie o to chodzi, żebym schodził po piłkę do linii obrony i dotykał jej na własnej połowie. Powinienem czekać bliżej pola karnego rywali, by tam coś wykreować. Oczywiście, cierpliwość jest potrzebna. Czasami gdzieś dochodzimy, ale brakuje automatyzmów - tłumaczył. Michał Probierz jedno, Robert Lewandowski drugie. Bolesne fakty dla reprezentacji Polski Reprezentacja Polski. Trener Michał Probierz zabrał głos ws. Roberta Lewandowskiego Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przed starciem w Lidze Narodów z Chorwacją, trener Michał Probierz został zapytany o to, jaki ma pomysł na wykorzystanie swojego kapitana. "Biało-Czerwoni" oszukani? Ostry zarzut w stronę sędziego. Tak potraktował Polaków I dodał: - Są głosy, że może powinniśmy grać czwórką w obronie. Ale staramy się wykorzystać zawodników tak, jak grają w klubach. Gdybyśmy chcieli zmienić ustawienie, to nie mamy do tego skrzydłowych. Na skrzydłach graliby więc boczni obrońcy lub środkowi pomocnicy i byłoby tak samo.