Probierz został zaprezentowany na konferencji prasowej w środę 20 września. Zaczął ją od apelu. - Mam taki apel na sam początek pracy. Bo rzadko zdarza się, by zacząć pracę i słyszeć na swój temat tyle negatywnych rzeczy. Atmosfera wokół pracy nie jest zbyt dobra. Apeluję, by dać możliwość spokojnej pracy, by zawodnicy z przyjemnością przyjeżdżali na reprezentację - powiedział Probierz. - Zdaję sobie sprawę, że w wielu przypadkach byłem osobą kontrowersyjną. Wiem, że wybór prezesa nie był zbyt oczywisty i chciałem mu podziękować. Chciałem, by w ocenie mojej pracy pamiętać, że pracowałem 20 lat na to, by być w tym miejscu. Ponad 500 meczów w Ekstraklasie jako trener. To nie jest tak, że jestem przypadkowym selekcjonerem - dodał. Ważne wieści w sprawie umowy Probierza. Oto kluczowy zapis Podobnie podchodzi do sprawy Iwanow, który ma okazję komentować mecze reprezentacji Polski. "W każdej dziedzinie szuka się u ludzi najpierw wad, a potem zalet. I to mi się nie podoba. O Probierzu słyszymy, że się nie nadaje, nie zdobył mistrzostwa, zna Cezarego Kuleszę... Uważam akurat, że to, że pracował z Cezarym Kuleszą to nie jest jego wada, tylko zaleta. Kiedy my szukamy kogoś do programu czy komentarza, to szukamy kogoś, z kim mamy dobrą komunikację, wiemy, jak współpracować i czego się spodziewać" - przyznał komentator Polsatu w Programie Piłkarski Salon na meczyki.pl. Reprezentacja Polski. Dla Bożydara Iwanowa to nie argument Probierz jest w trudnej sytuacji. Reprezentacja ma podcięte skrzydła, ponieważ w pięciu spotkaniach eliminacji Euro 2024 doznała aż trzech porażek i zajmuje przedostatnie miejsce w grupie E. Nawet zwycięstwa w trzech ostatnich meczach mogą nie pozwolić jej zająć dwóch pierwszych pozycji, które gwarantują awans. "Poczekajmy, nie możemy prognozować, że będzie tak czy inaczej. Tego nie wiemy. Ktoś powie: 'Ale CV słabe!'. Santos miał znakomite CV selekcjonerskie i co z tego? To dla mnie nie jest argument" - dodał Iwanow. Tak Michał Probierz wypada przy Robercie Lewandowskim. Kolosalna różnica Do selekcjonerskiego debiutu prawie 51-latka pozostało niedużo czasu. Najbliższe mecze kwalifikacji ME Polska rozegra w październiku. Najpierw zmierzy się na wyjeździe z Wyspami Owczymi (12.10), później powalczy u siebie z Mołdawią (15.10). Batalia o finały Euro 2024 zakończy się domową konfrontacją z Czechami (17.11).