Mecz z Ukrainą i wygrana 3-1 w dobrym stylu, została okupiona kilkoma kontuzjami. Podczas sobotniej konferencji prasowej Michał Probierz był pytany o agresywną grę Ukraińców. - Pierwszy faul, sytuacja z Arkiem Milikiem, to był przypadek. Później było widać jednak dużo złośliwości. Zdenerwował mnie faul na Buksie. Po meczu z trenerem ukraińskim o tym rozmawialiśmy - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Probierz. - Mieliśmy zaplanowane inne zmiany, ale musieliśmy pozmieniać tak, jak ułożył się mecz - dodał, ubolewając na liczne problemy zdrowotne, odniesione w trakcie spotkania. Michał Probierz: Czekaliśmy na Romanczuka. Zmiana Kałuzińskiego nie była dobra Selekcjoner do końca musiał liczyć na informację ze sztabu medycznego, z których piłkarzy będzie mógł skorzystać podczas ME. - O Tarasa Romanczuka chodziło najbardziej, czekaliśmy na informację. Chcieliśmy mieć jakąś alternatywę, gdybyśmy chcieli grać dwoma defensywnymi pomocnikami - powiedział Probierz. Trener odpowiedział też, dlaczego skreślił Pawła Bochniewicza i Jakuba Kałuzińskiego. - Bardzo cenię Pawła Bochniewicza, włożył dużo wysiłku i wrócił po kontuzji, by tutaj być. Zmiana Kuby Kałuziński nie była zbyt dobra, zwłaszcza pierwsze minuty. Znam go z reprezentacji młodzieżowej i wiem, że do niektórych piłkarzy trzeba inaczej podejść. Jeśli chodzi o niego, to otrzymał bodziec do dalszej pracy. Na pewno zapamięta debiut w reprezentacji, bo to fajna rzecz dla każdego piłkarza - odpowiedział. W przeciwieństwie do Kałuzińskiego, bardzo udany debiut w kadrze zaliczył 19-letni Kacper Urbański. - Kacper wszedł z marszu na nieswoją pozycję, nietypową. Czasami takie zmiany są najlepsze, bo nie ma czasu myśleć o tym. Widzieliśmy, że w Bolonii prezentuje się dobrze. Nie jest łatwo wywalczyć sobie miejsce w zespole z góry tabeli Serie A. Widzimy, jak prezentuje się na treningach i to sygnał dla reszty, że każdy ma szansę, bo wszedł wczoraj pierwszy z ławki. Przyjeżdżając tutaj jest pełnoprawnym członkiem do walki o skład podczas mistrzostw - ocenił selekcjoner grę Urbańskiego. Reprezentacja Polski zagra dziś w golfa Dziś kadrowicze będą regenerować się po trudnym spotkaniu. - Mamy dziś dzień relaksu. Nie chcę mówić nawet, bo dużo mi się zarzuca, że mówię o golfie, ale dziś idziemy właśnie na golfa. Wypoczynek jest potrzebny, zaplanowane to było dużo wcześniej - stwierdził Probierz. - Wieczorem przedstawimy zawodnikom analizy zespołowe i indywidualne, później będziemy przygotowywać się pod kątem Holandii i Austrii. Dla nas najważniejszy jest spokój wokół wszystkich ludzi związanych z kadrą - dodał. Z PGE Narodowego Wojciech Górski, Interia