Kulesza przed rokiem miał dwóch kandydatów. Jednym z nich był Probierz, którego znał bardzo dobrze, bowiem wcześniej współpracowali przez wiele lat w Jagiellonii Białystok, a wtedy trener był selekcjonerem reprezentacji młodzieżowej. Drugim był Marek Papszun, który osiągnął duże sukcesy z Rakowem Częstochowa, łącznie z mistrzostwem Polski, a także dwoma Pucharami i dwoma Superpucharami Polski. Prezes PZPN-u zdecydował się postawić na Probierza, który co prawda nie awansował bezpośrednio z grupy do finałów ME, ale zrobił to poprzez baraże. W Niemczech "Biało-Czerwoni" przegrali dwa pierwsze mecze i zdobyli tylko punkt, ale odbiór ich gry był lepszy niż za poprzednika. Reprezentacja Polski. "Nie jesteśmy w łatwej grupie" Nową edycję Ligi Narodów Polacy zaczęli od zwycięstwa ze Szkocją w Glasgow 3-2, jednak potem przyszła porażka z Chorwacją w Osijeku 0-1. "Nie jesteśmy w łatwej grupie. Trzy punkty na start nie są złym wynikiem (...). Patrząc jeszcze na inne aspekty... gol dla Chorwatów nie powinien być uznany. Tam dwóch Chorwatów stanęło w naszym murze - co jest niedozwolone. Powinien być rzut wolny i to dla nas" - przyznał Kulesza w rozmowie z WP SportowymiFaktami. Szef PZPN-u tak ocenia postawę reprezentacji za kadencji Probierza. "Do tego Michał wprowadził bardzo dobrą atmosferę. Przebywałem z drużyną na Euro w Niemczech i teraz podczas meczów wyjazdowych w Lidze Narodów. Wszystko dookoła dobrze funkcjonuje" - dodał. Jednym z najlepszych piłkarzy "Biało-Czerwonych" w ostatnim czasie jest Nicola Zalewski, któremu nie przeszkadza fakt, że mało gra w klubie. Reprezentacja Polski. Co ze Szczęsnym, Grosickim i Krychowiakem? "Nie lubię wyróżniać żadnego piłkarza, bo każdy się stara, ale wszyscy widzimy, jak Nicola Zalewski popracował. Wywalczył dwa rzuty karne ze Szkocją, z Chorwacją też "szarpał", a we wcześniejszych meczach był aktywny" - stwierdził Kulesza w WP SportowychFaktach, który określił też najbliższy cel Probierza, a jest nim utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. "Bardzo nam na tym zależy" - zadeklarował prezes PZPN-u. Polacy najbliższe mecze rozegrają na PGE Narodowym w Warszawie - 12 października z Portugalią i trzy dni później z Chorwacją. Czy w ich trakcie dojdzie do pożegnania trzech zawodników, którzy jeszcze niedawno grali w kadrze, czyli Wojciecha Szczęsnego, Kamila Grosickiego i Grzegorza Krychowiaka? "Wszystko zostanie ustalone, ale patrząc na to obiektywnie, nie możemy sobie pozwolić, by pożegnać wszystkich graczy w trakcie meczu" - przyznał Kulesza. "To siła wyższa i kwestia naszego terminarza. Gramy o punkty z drużynami z górnej półki. Brakuje niestety terminów na takie pożegnalne spotkania" - zakończył.