Premier League: wyniki, terminarz, strzelcy, goleGrzegorz Krychowiak miał się odbudować w West Bromwich Albion i początkowo wydawało się, że trafił do idealnego miejsca. Polak z marszu wskoczył do podstawowego składu i na długo nie oddawał w nim miejsca. Problem jednak zaczęły stanowić wyniki drużyny, która z Polakiem w składzie nie wygrała jeszcze meczu. Niemoc zespołu, który nie zwyciężył spotkania w lidze od 19 sierpnia, zakończyła się zwolnieniem Tony’ego Pulisa i od tego momentu zaczęły się kłopoty Polaka. Już w ostatnim meczu pod wodzą Pulisa "Krycha" zagrał tylko 45 minut w starciu z Chelsea. Od tego czasu na trzy rozegrane spotkana, pomocnik zagrał zaledwie sześć minut. W tym czasie do drużyny przyszedł także Alan Pardew - nowy szkoleniowiec "The Baggies", który na razie nie widzi Krychowiaka w pierwszym składzie. Wcześniej, pełniący rolę tymczasowego trenera Gary Megson, także nie wystawiał Polaka od początku. Szansa dla Krychowiaka pojawiła się po tym, jak kontuzji doznał Garreth Barry, zawodnik z największą liczbą występów w historii ligi angielskiej. Alan Pardew zamiast jednak dać szansę Polakowi, postawił na 30-letniegp Claudia Yacoba. Pomocnik od "Krychy" w tym sezonie rozegrał znacznie mniej minut i był raczej głębokim rezerwowym. W drużynie wcześniej Krychowiaka zastąpił też 19-letni Sam Field, który w meczu z Newcastle (2-2) strzelił nawet gola. Polak na boisku zameldował się wtedy w 84. minucie, zmieniając właśnie młodego Brytyjczyka. To zaczęło wzmagać opinie, że w obliczu walki o utrzymanie, w klubie wolą stawiać na zawodników z Anglii, którzy lepiej znają ligę. - Myślę, że to absolutnie nie ma znaczenia. Zbliża się bardzo ciekawy kalendarz, jeśli chodzi o rozgrywki Premier League w grudniu, okresie noworocznym i świątecznym. Meczów będzie wiele, spotkania co trzy dni i jestem przekonany, że Krychowiak będzie grał. Wcześniej występował po 90 minut, w trzech spotkaniach go zabrakło w pierwszej jedenastce, ale jego umiejętności są tak wysokie, że jestem pewien, iż będzie grał regularnie jeszcze przed gwiazdką - zapewniał Grzegorz Rasiak, który na angielskich boiskach rozegrał ponad 200 spotkań. Były reprezentant Polski miał nawet okazję współpracować z Alanem Pardewem, który przejął teraz West Bromwich Albion. Rasiak i Pardew spotkali się w Southampton kilkanaście lat temu. - To naprawdę dobry fachowiec i jestem przekonany, że będą u niego grali najlepsi, a wśród nich Grzegorz. To bardzo wymagający trener. Kładzie duży nacisk na intensywność zajęć. Stara się, żeby jego zespoły grały agresywnie. Osiągał sukcesy wcześniej w West Hamie, był też w Newcastle, Crystal Palace. Myślę, że jego zatrudnienie to przemyślana decyzja zarządu i właścicieli klubu - mówił Rasiak i jednocześnie zaznaczał, że Pardew to mocny charakter. - To były świetny piłkarz i bardzo dobry trener, więc na pewno postawi na swoim. Nie będzie kalkulował, ale sam podejmował decyzje. Oby dla polskiej piłki i dla Grzegorza były one jak najlepsze - powiedział. Krychowiak przed przyjściem do Anglii przez długie miesiące nie grał w pierwszym składzie Paris Saint-Germain. Wypożyczony został w sierpniu, a w pierwszej jedenastce paryżan nie wystąpił od marca. Premier League i West Bromwich Albion miały być idealnym miejsce do odbudowania formy Polaka. - Jego umiejętności są tak wysokie, że może grać w każdej lidze. Początek miał bardzo dobry w zespole West Bromu. Widziałem jego mecz z Watfordem (2-2), miał asystę i był najlepszym piłkarzem na boisku. West Bromwich Albion nie ma najlepszej passy, nie wygrali długo w lidze i to nie pomaga, ale swoją postawą na początku wypożyczenia Krychowiak pokazał, że jest mocnym punktem zespołu - argumentował Rasiak. Krychowiakowi zależy na regularnej grze przede wszystkim ze względu na zbliżające się mistrzostwa świata w Rosji. Już raz ze względu na brak występów ominęło go jedno zgrupowanie. Dla samej kadry jego obecność na mundialu będzie bardzo ważna. Nie poparta jednak regularną grą, nie będzie miała racji bytu. - Do mistrzostw zostało trochę ponad sześć miesięcy. Grzegorz nie zagrał w trzech spotkaniach, ale nie ma co szukać sensacji, tylko dać mu popracować i jestem pewien, że to się szybko zmieni - zapewniał Rasiak, który po zakończeniu kariery wciąż pracuje w piłkarskim środowisku. Były reprezentant Polski jest agentem kilku piłkarzy, obserwuje też zawodników, którzy mogliby trafić do Anglii albo Włoch. Dzisiaj West Bromwich Albion zmierzy się na wyjeździe z ostatnim w tabeli Swansea City. Dla Krychowiaka będzie to kolejna szansa na pokazanie się na boisku. Pytanie tylko, czy dostanie ją od trenera Alana Pardewa. Początek spotkania o godz. 16. Adrianna Kmak