Reprezentacja Czesława Michniewicza trafiła do pięciozespołowej grupy E. Nasi zawodnicy zmierzą się z: Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią. Dlatego nikt nie wyobraża sobie wpadki, zwłaszcza że awans uzyskają dwie najlepsze drużyny. Oczywiście można sobie wyobrazić, że grupę wygrają Czesi, ale trudno byłoby przełknąć sytuację, gdyby Orłów wyprzedziła także Albania. Jan Tomaszewski wprost: Znalazł się jakiś pozytywny idiota Dziś wszyscy żyją już nadchodzącymi mistrzostwami świata w Katarze, ale perspektywa EURO 2024 wcale nie jest odległa. I właśnie na temat losowania wypowiedział się legendarny polski bramkarz, Jan Tomaszewski. Zdaniem słynnego golkipera z talii "Orłów Górskiego" Polacy trafili do grupy, z której odpadnięcie "to będzie wstyd", ale mocniejsze są inne słowa, wypowiedziane w rozmowie z "Super Expressem". A dotyczą one faktu, że "Biało-Czerwoni" podczas losowania znaleźli się w pierwszym koszyku, w którym zabrakło takich piłkarskich potęg, jak Francja i Anglia. - Nie rozumiem, na jakiej podstawie byliśmy w pierwszym koszyku. Jak to jest możliwe, że aktualni wicemistrzowie Europy są w drugim koszyku, że mistrzostwie świata też są w drugim koszyku. Dziwię się, że te federacje tego nie oprotestują. Po cholerę robicie te rankingi, jak potem opieracie się na jakiejś towarzyskiej Lidze Narodów. Znalazł się jakiś pozytywny idiota, ale to dla nas lepiej. Trafiliśmy do takiej grupy, że musimy wyjść z niej z pierwszego miejsca w grupie - twierdzi Tomaszewski.