W walce o bilety na Euro 2024 reprezentacja Polski stanęła pod ścianą. W efekcie prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza postanowił rozstać się z Fernando Santosem, a nowym selekcjonerem "Biało-Czerwonych" mianował trenera Michała Probierza. 51-letni szkoleniowiec swój debiut w pierwszej reprezentacji zanotuje w wyjazdowym meczu eliminacyjnym z Wyspami Owczymi. Przed czwartkowym starciem farerskie media wspominają ostatnią potyczkę obu drużyn z początku września. Wówczas reprezentacja Polski wygrała na PGE Narodowym 2:0 po dublecie Roberta Lewandowskiego. Media z Wysp Owczych zaznaczają jednak, że nasza kadra objęła wówczas prowadzenie w kontrowersyjnych okolicznościach. Problemy Lewandowskiego, a to nie koniec. W Barcelonie już biją na alarm Mecz Wyspy Owcze - Polska. Rywale odgrażają się "Biało-Czerwonym" - To będzie piąty mecz w historii naszych spotkań, z których wszystkie przegraliśmy. We wrześniu w Warszawie przy 54 tysiącach widzów długo byliśmy blisko sensacji, lecz dyskusyjny rzut karny złamał nam kręgosłup, a Robert Lewandowski zgasił dwiema bramkami nasze marzenia - pisze portal in.fo przed meczem Wyspy Owcze - Polska. I dodaje: To właśnie panująca na Wyspach Owczych aura (niska temperatura oscylująca w okolicach ośmiu stopniu Celsjusza, opady deszczu oraz porywisty wiatr) oraz odpowiednia postawa gospodarzy ma stanowić największy problem dla podopiecznych trenera Michała Probierza. - Biorąc pod uwagę psychiczne nastawienie naszej drużyny, zwłaszcza po dobrym meczu w Warszawie, a także pogodę, mamy nadzieję na wygraną w tym meczu - zaznaczają wprost media w kraju naszych najbliższych rywali. Zieliński dostał "brutalny" sygnał po przejęciu opaski od Lewandowskiego. Kadra nie ma wyjścia