Pechowa dla Teodorczyka okazała się ostatnia minuta rewanżowego meczu półfinału Pucharu Ukrainy z Olimpikiem Donieck (4-1). Napastnik Dynama Kijów z grymasem bólu na twarzy został zniesiony z boiska. Reprezentant Polski przeszedł szczegółowe badania w czwartek. Niestety, ich wyniki są bardzo negatywne.- "Teo" ma obrzęk kostki. Najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia więzadła. To bolesny uraz - powiedział tuż po meczu z Olimpikiem trener Dynama, Serhij Rebrow.Teodorczyk marzył o grze w finale Pucharu Ukrainy z Szachtarem Donieck i występie w czerwcowych meczach reprezentacji Polski - eliminacyjnym z Gruzją i towarzyskim z Grecją. Teraz może już jednak o nich zapomnieć.- Mam złamaną kość strzałkową. Na pewno czeka mnie sześć tygodni chodzenia w gipsie i rehabilitacja, a nie wiadomo jeszcze, czy także nie operacja. Końcówkę sezonu mam z głowy - wyjaśnił Teodorczyk.Napastnik reprezentacji Polski w premierowym sezonie w barwach Dynama rozegrał 24 mecze, w których zdobył 10 bramek i zaliczył dwie asysty. W niedzielę został mistrzem Ukrainy.