Na ogół otrzymuje wysokie noty i czyta o sobie peany. Gdy jednak powinie mu się noga, to dziennikarze doskonale wiedzą, co z tym zrobić. Robert Lewandowski od początku gry w Bundeslidze uodparniał się na krytykę mediów i ta umiejętność przydaje mu się do dziś. Oto co dziennikarze pisali o Lewandowskim, odkąd Polak zaczął grać Niemczech.
To był cios poniżej pasa! Po jednym ze słabszych meczów, jeszcze w Borussii Dortmund, Niemcy nie zostawili na Polaku suchej nitki.
"Lewy" zmarnował wówczas dwie doskonałe okazje, co skwapliwie wykorzystano do wbicia mu szpilki i to w niesmaczny sposób. W internecie pojawiło się nagranie, na którym osoba udająca polskiego napastnika nie potrafi trafić w budzik dłonią, do buzi szczoteczką do mycia zębów, wodą do kubka, a nawet kładąc się do łóżka.
Zresztą zobaczcie sami ten niewybredny żart: