Przed reprezentacją Polski najważniejsze mecze w walce o awans na Euro 2024. Już w czwartek "Biało-Czerwoni" zmierzą się w półfinale baraży z Estonią, a następnie zagrają z Walią lub Finlandią. W przypadku wygranej w pierwszym meczu będzie to mecz finałowy, w przypadku przegranej - jedynie towarzyski. W czwartek selekcjoner Michał Probierz opublikował listę powołanych na zgrupowanie reprezentacji. W kadrze nie było jednak Przemysława Płachety. Przemysław Płacheta myśli o powrocie do kadry Ten zawodnik zimą odszedł z Norwich City do Swansea i szybko wskoczył do podstawowego składu swojej nowej drużyny. Na razie regularnie występuje na poziomie Championship. - Wiadomo, że tęsknię za kadrą. Chciałbym do niej wrócić i do tego będę dążył - mówi Płacheta w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". Płacheta na razie ani razu nie był powołany do kadry przez Michała Probierza, a wcześniej nie zyskał też uznania w oczach Fernando Santosa. Z kolei selekcjonerzy Czesław Michniewicz oraz Paulo Sousa dość regularnie zapraszali Płachetę na zgrupowania reprezentacji.