Sprawdź sytuację w "polskiej" grupie Ligi Narodów Krzysztof Piątek to największy hit początku sezonu w Serie A. W siedmiu meczach zdobył aż dziewięć goli, do których dorzucił cztery trafienia w Coppa Italia, a gdy jeszcze pokonał ostatnio bramkarza Portugalczyków stał się najlepszym strzelcem sezonu w pięciu najmocniejszych ligach Starego Kontynentu. Choć Krzysztof nie zawiódł w meczu z Portugalią, a Genoa odrzuca już lukratywne oferty za niego, chcąc co najmniej 50 mln euro, mecz z Italią urodzony w Dzierżoniowie piłkarz zacznie na ławce. Jerzy Brzęczek postawił na duet z Napoli Arkadiusz Milik - Piotr Zieliński, a że pozycja kapitana Roberta Lewandowskiego jest nienaruszalna, zabrakło miejsca właśnie dla Krzysztofa. Największą niespodzianką w drugiej linii jest obecność Jacka Góralskiego, który miewa kłopoty z przebiciem się do wyjściowej jedenastki na mecze ligowe w ekstraklasie Bułgarii. W meczu z Portugalią nie błyszczał Grzegorz Krychowiak, na domiar złego przyplątała mu się kontuzja. Po raz kolejny przed szansą gry z Białym Orłem na piersi staje Karol Linetty, który kilka razy już zawiódł, ale wielu ekspertów, na czele z prezesem PZPN-u Zbigniewem Bońkiem wciąż w niego wierzy. Podnoszą argument, że skoro Karol gra po 90 minut w solidnej Sampdorii, to musi prezentować dobry poziom. To prawda, tak samo jak fakt, że w Genui jest specjalistą od jednego: odbiera piłkę i podaje do najbliższego partnera, nie bawi się w bardziej skomplikowane rozgrywanie. A kto wie, czy na pozycji numer "osiem" nie przydałby się nam trochę bardziej kreatywny piłkarz. Nie przekreślajmy Linettego, może on pokaże nam również grę do przodu? O zmianie w bramce było już od dawna wiadomo. Wojciech Szczęsny to ostoja Juventusu, dziś postara się zatrzymać swych kolegów z Italii. Miejsca na ławce rezerwowych zabrakło dla Mateusza Klicha, Grzegorza Krychowiaka, Macieja Makuszewskiego i Tomasza Kędziory. Wobec urazu Artura Jędrzejczyka na lewą obronę wraca Arkadiusz Reca, który był odkryciem wrześniowego starcia z Italią w Bolonii. Imponowała jego szybkość, ciąg na bramkę. Jest tylko jedno "ale". Wówczas miał asekurację w osobie Jakuba Błaszczykowskiego, który dzisiaj zacznie mecz na ławce rezerwowych. Reca ma jeden problem: od połowy sierpnia, gdy zagrał w rewanżu eliminacji do Ligi Europy, nie zaliczył ani minuty na boisku. W Seria A nie zdążył jeszcze nawet zadebiutować. Pierwszy występ w wyjściowym składzie "Biało-Czerwonych" zaliczy dzisiaj Damian Szymański, który dotychczas wchodził na 34 minuty w pierwszym meczu z Italią i na 17 min w towarzyskim występie z Irlandią. Pomocnik płockiej Wisły jest jedynym piłkarzem z Lotto Ekstraklasy, dla którego znalazło się dziś miejsce na w pierwszej "11". Bez wątpienia to pierwszy mecz z nożem na gardle dla ekipy Brzęczka. Ewentualna porażka oznaczać będzie spadek do Grupy B Ligi Narodów. Jeśli dojdzie do podziału punktów, bez wychodzenia na boisko ze zwycięstwa w Grupie 3 cieszyć się będzie Portugalia. Na Stadionie Śląskim zasiądzie dziś ok. 45 tys. widzów. Skład Polaków na mecz z Włochami: Szczęsny - Bereszyński, Glik, Bednarek, Reca - Szymański, Góralski, Linetty - Zieliński - Milik, Lewandowski. Ławka rezerwowych: Fabiański, Drągowski, Jędrzejczyk, Olkowski, Pietrzak, Kamiński, Frankowski, Grosicki, Kądzior, Błaszczykowski, Kurzawa, Piątek. Włochy: Donnarumma - Florenzi, Bonucci, Chiellini, Biraghi - Veratti, Jorginho, Barella - Bernardeschi, Insigne, Chiesa. Początek spotkania o godzinie 20.45. Mecz odbędzie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Relacja na żywo w serwisie eurosport.interia.pl. Ze Stadionu Śląskiego Michał Białoński, Piotr Jawor, Remigiusz Półtorak Kliknij, by przejść do relacji na żywo z mecz Polska - Włochy Relacja na żywo na urządzenia mobilne z meczu Polska - Włochy