Już w 2. minucie Szwedzi mogli objąć prowadzenie. Polaków uratował słupek po strzale z 12 metrów z prawej strony pola karnego. "Biało-czerwoni" szybko się otrząsnęli. W 10. minucie zamknęli Szwedów w ich polu karnym, mając serię rzutów rożnych. Potem z szesnastu metrów niecelnie uderzał Dariusz Formella, a w 28. minucie "Orły" nie wykorzystały błędu bramkarza gości, który niedokładnie podawał w polu karnym.Szwedzi odpowiedzieli po fatalnej stracie Martina Kobylańskiego. Strzał Carlosa Stranberga nogami obronił Bartłomiej Drągowski, a dobitka Kristoffera Olssona była niecelna.W 39. minucie Kobylański przedarł się przez szwedzką obronę. Uderzył mocno z 10 metrów, ale świetną paradą popisał się bramkarz "Trzech Koron".Pod koniec pierwsze połowy Szwedom należał się rzut karny po zagraniu ręką w szesnastce. Gwizdek sędziego jednak milczał.W drugiej części gry było znacznie mniej sytuacji podbramkowych. Najlepszą szansę mieli Szwedzi w 77. minucie. Karim Mrabti uderzał wślizgiem po dośrodkowaniu Arbera Zeneliego. Nieznacznie się pomylił. Ten mecz to początek projektu, mającego przygotować kadrę Marcina Dorny do mistrzostw Europy U-21, które za dwa lata zostaną rozegrane w Polsce. Polska - Szwecja 0-0 Polska: Drągowski - Kędziora, Dawidowicz, Jach, Rudol (85. Straus) - Frankowski (85. Niepsuj), Uryga (85. Łasicki), Kobylański (61. Dźwigała), Murawski (85. Lipski), Formella (70. Przybyła) - Stępiński (70. Mazek)