Selekcjoner Adam Nawałka wierzy w Mączyńskiego i powołał go na zgrupowanie, nie bacząc na to, że eks-gracz Górnika występuje w dosyć egzotycznej lidze chińskiej. - Spodziewaliśmy się tego, że Szkocja będzie ciężkim rywalem. Wynikało to z analizy jej gry - nie ukrywał Mączyński. - Trochę przespaliśmy pierwszą połowę, ale w drugiej pokazaliśmy charakter - dodał. - Błędem było złe ustawienie środka pola. Biegaliśmy za piłką, zamiast w nią grać - precyzował. - W drugiej połowie wyszliśmy wyżej i to poskutkowało - uważa Krzysztof. - Cieszę się z gola, bo to mój pierwszy gol dla kadry, mam nadzieję, że nie ostatni - powiedział Mączyński, który ładnie przymierzył w prawy róg. - Ten gol mobilizuje do dalszej pracy, pokazałem wszystkim moim krytykom i niedowiarkom, że Mączyński potrafi grać w piłkę! - triumfował. Ze Stadionu Narodowego Michał Białoński