- Ten mecz dobrze pokazuje to jak graliśmy w eliminacjach. Zdarzyło się, trochę prostych błędów i przegraliśmy. Trudno mi skomentować pierwszy stracony gol. Mówiono o faulu. Gracze dobrze zareagowali. Strzeliliśmy w tym meczu dwa ładne gole. Niestety straciliśmy dwie bramki, których nie możemy tracić w taki sposób na tym poziomie. Widać było mistrzostwo Lewandowskiego, ale to wręcz karalne. Jest wiele rzeczy o których muszę w najbliższym czasie porozmawiać z zawodnikami - oceniał spotkanie selekcjoner rywali "Biało-Czerwonych". Kek wypowiedział się też o fatalnej murawie na Stadionie Narodowym. - Boisko był takie same dla jednej i drugiej drużyny - mówił najpierw. Ale dodał później, że takie "boisko uniemożliwiało grę na wysokim poziomie". Trener Słowenii analizował przede wszystkim grę swojej drużyny pod kątem przegranych eliminacji. - Czeka nas dużo pracy. Potrzebna jest samokrytyka. Rozgrywaliśmy te mecze mało odpowiedzialnie, szczególnie w głowie - podkreślił Kek. Olgierd Kwiatkowski z PGE Narodowego