Polska - Słowenia -> relacja NA ŻYWO Jesteśmy też na urządzeniach mobilnych Robert Lewandowski dostał czas na odpoczynek i opuścił już zgrupowanie reprezentacji Polski. Nie zagra więc w towarzyskim meczu ze Słowenią, a selekcjoner Adam Nawałka może postawić w ataku na Łukasza Teodorczyka lub Kamila Wilczka. - Liczę, że zagram, ale decyzje podejmuje trener. Słowenia została przeanalizowana, więc wszystko o niej wiemy - mówił Wilczek na niedzielnej konferencji prasowej. - Robert jest przykładem do naśladowania. Warto go podpatrywać. Cieszę się, że mogę z nim przebywać. Szybkość reakcji i mądrość ustawiania się to cechy, którymi imponuje - chwalił kolegę napastnik Broendby Kopenhaga. - Obecność w reprezentacji jest dla mnie wyróżnieniem. Czekam na swoją szansę. Rywalizacja jest duża, więc mam się o co martwić - dodał Wilczek. Roberta Lewandowskiego chwalili wszyscy uczestnicy konferencji - Bartosz Bereszyński i Igor Lewczuk. Swoje dodał też Adam Nawałka. - Robert Lewandowski zarówno na boisku, jak i poza nim cały czas prze do przodu. Wyznacza nowe granice. Jest głodny sukcesu. Wierzę gorąco, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa - tłumaczył selekcjoner.