Pierwsze minuty należały do Serbów. Szukali luk w naszej defensywie, grając prostopadłe piłki. Lepszą sytuację mieli jednak Polacy. Z daleka uderzał Mateusz Bogusz, ale na posterunku był Marko Ilić. Chwilę później zrobiło się groźnie pod bramką "Biało-czerwonych". Jan Sobociński podawał do Patryka Dziczka, który naciskany przez dwóch rywali stracił piłkę w okolicach własnego pola karnego. Serbowie jednak nie zdołali dojść do futbolówki. W dziewiątej minucie, po dograniu z lewej strony, piętą uderzał Ivan Ilić. Strzał był jednak zbyt lekki, żeby zaskoczyć Kamila Grabarę. Polacy jednak nie zamierzali odpuszczać i wyprowadzili groźną kontrę. W polu karnym dobrze odnalazł się Kamil Jóźwiak, ale tuż przed uderzeniem piłkę wybił mu jeden z obrońców.Po kwadransie, podopieczni Czesława Michniewicza mieli dobry okres, ale w poczynaniach ofensywnych "Biało-Czerwonych" brakowało precyzji. W 23. minucie Polacy mieli bardzo dobrą sytuację. Lewą stroną przedarł się Jóźwiak i wrzucił na głowę Patryka Klimali. Piłkarz Jagiellonii Białystok był jednak pod piłką i fatalnie przestrzelił, mimo że znajdował się tuż przed bramką. Chwilę później nasz napastnik miał jeszcze lepszą sytuację, po prostopadłym podaniu Kamila Pestki, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. W pierwszej połowie bardzo aktywny był Kamil Jóźwiak. W 36. minucie wrzucał piłkę w pole karne, nikt nie przeciął podania, a piłka odbiła się przed bramkarzem i Ilić miał problem z interwencją. Najlepszą sytuację miał jednak Klimala, ale też jej nie wykorzystał. Zdecydował się na indywidualną akcję, wyprzedził obrońców i nieźle przymierzył, ale tylko w słupek. W odpowiedzi szybką akcję wyprowadzili rywale. Zakończyła się strzałem głową Filipa Stuparevicia, po którym piłka wylądowała na górnej siatce naszej bramki. Do przerwy mieliśmy więc bezbramkowy remis.Już na początku drugiej części Serbowie mogli zdobyć bramkę. Wykorzystali gapiostwo polskich obrońców, ale na miejscu był Grabara. Podopieczni Iliji Stolicy po przerwie byli bardzo zmotywowani. W 53. minucie z rzutu wolnego celnie uderzał Luka Adzić. Piłka jednak znalazł się prosto w rękach naszego bramkarza. W kolejnej akcji piłka wpadła do bramki gości. Mateusz Bogusz uderzał, kierunek lotu piłki zmienił jeszcze Klimala, który był na spalonym i gol nie mógł zostać uznany. Serbowie stwarzali sytuacje głównie po stałych fragmentach gry. Tak było też w 62. minucie, kiedy przewrotką uderzał Dimitrije Kamenović. Kilka minut później Patryk Dziczek dobrze dojrzał wchodzącego w pole karne Marcina Listkowskiego, który świetnie wyszedł na pozycję. Fatalnie jednak strzelał głową i trafił w bramkarza. 20 minut przed końcem, po rzucie rożnym głową uderzał Dejan Joveljić. Wielki talent serbskiego futbolu, który został nominowany do nagrody "Golden Boy 2019" dla najlepszego młodego piłkarza w Europie, nie trafił w bramkę i chwilę później opuścił boisko. Po kolejnym stałym fragmencie, z 16. metrów, na strzał zdecydował się Cumić, ale dobrą interwencją popisał się Grabara. Polacy jednak mocno odpowiedzieli. Zrobili to, co potrafią najlepiej. Zdobyli bramkę z kontry. Klimala ruszył, wbiegł w "szesnastkę" i zagrał do Bogusza, który dopełnił formalności i dał prowadzenie "Biało-Czerwonym". Zdobyta bramka nakręciła Polaków. Dwie minuty później mieli kolejną dobrą sytuację, ale niecelnie uderzył Jóźwiak. Piłkarze Czesława Michniewicza nie dali się zepchnąć do defensywy i do końca naciskali. Nie mieli już jednak żadnej sytuacji, ale pewnie utrzymali prowadzenie i odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. W innych meczach w naszej grupie Rosja pokonała Estonię 5-0, a Bułgaria bezbramkowo z Łotwą. Następna kolejka odbędzie się 15. listopada. Polacy na wyjeździe zagrają z Bułgarią, Rosja podejmie Łotwę, a Serbia zmierzy się z Estonią. Dzięki zwycięstwu, Polacy utrzymali prowadzenie w grupie. Mają 10 punktów i o dwa wyprzedzają Rosję, a o pięć Bułgarię. Serbia ma cztery "oczka". Polska - Serbia 1-0 (0-0) Bramka - 1-0 Bogusz (79.) Polska: Grabara - Gumny, Sobociński, Walukiewicz, Pestka - Listkowski (74. Płacheta), Fila, Dziczek - Bogusz (86. Wiśniewski), Klimala (90.+3 Tomczyk), Jóźwiak. Serbia: M. Ilić - Nisić (60. Sehović), Masović, Pavlović, Kamenović - I. Ilić (84. Vlahović), Petrović, L. Ilić (60. Birmancević) - Adzić (73. Cumić), Joveljić (73. Tedić), Stuparević. Raport meczowy Lp. Drużyna Mecze Punkty Bramki 1. Polska 4 10 8-2 2. Rosja 4 8 8-2 3. Bułgaria 4 5 4-1 4. Serbia 4 4 2-3 5. Estonia 4 3 2-14 6. Łotwa 4 2 2-4