Ktoś powie, że nadarzy się okazja do rewanżu, że z Francja wcale Polsce tak źle nie idzie, bo nawet w czasach kiedy ten wybitny zespół zdobywał mistrzostwo świata i Europy na przełomie wieków "Biało-Czerwoni" pod wodzą Jerzego Engela przegrali honorowo na Stade de France 0-1 (gol Zinedine Zidane’a). Ale nie ma co się oszukiwać. Wyniki reprezentacji, nazwiska piłkarzy tych, co grają w kadrze Didiera Deschampsa, a nawet tych, co w niej nie grają, powalają na kolana. Hiszpanie ujawniają informacje w sprawie Roberta Lewandowskiego Mbappe, Giroud, Griezmann, Dembele. Od gwiazd boli głowa Francja to aktualni wicemistrzowie świata, wcześniejszy mundial w Rosji - wygrali, zdobywając drugi tytuł w historii. Trzy lata lata temu na Euro mieli fatalną wpadkę ze Szwajcarią po przegranej w rzutach karnych, ale z dzisiejszej perspektywy należy to traktować jako wypadek przy pracy, zwłaszcza, że rok później powetowali sobie to upokorzenie, triumfując w rozgrywkach Ligi Narodów. Tyle podstawowych faktów, ale Francja to przede wszystkim drużyna kompletna w każdej formacji, której piłkarze grają w najlepszych klubach świata. Jej gwiazdą jest Kylian Mbappe, król strzelców mundialu w Katarze (7 goli), od kilku lat kuszony przez Real Madryt. Od wymieniania piłkarzy, którzy są w cieniu napastnika PSG boli głowa: Olivier Giroud, Antoine Griezmann, Ousmane Dembele, Adrien Rabiot, Kingsley Coman, Marcus Thuram, Eduardo Camavinga. W tym zespole nawet rezerwowi budzą strach, a przynajmniej szacunek. No i trener. Didier Deschamps jako piłkarz wygrywał mistrzostwo świata i Europy, Ligę Mistrzów, mistrzostwo Francji, Włoch. Równie bogate są jego osiągnięcia jako trenera: mistrzostwo świata, wicemistrzostwo Europy, Liga Narodów, mistrzostwo Francji, finał Ligi Mistrzów. Deschamps pracuje z kadrą od lat i to on po latach kryzysu spoił ją w mistrzowski zespół. W kraju zarzuca mu się czasami, że nie wykorzystuje potencjału tej drużyny, co wobec jego sukcesów, wydaje się - szczególnie z polskiej perspektywy - śmieszne. Nie tak dawno 14-0 z Gibraltarem Eliminacje do Euro Francja przeszła spacerkiem, ani przez moment nie była zagrożona. Wrażenie robi oczywiście wygrana 14-0 z Gibraltarem. Ale to spotkanie akurat nie miało znaczenia, a przeciwnika trudno traktować poważnie. Bardziej imponujące było zwycięstwo 4:0 z Holandią na wstępie kwalifikacji, a potem seria zwycięskich meczów aż do ostatniej kolejki, w której "Trójkolorowi", gdy już nic nie musieli, zremisowali w Atenach z Grecją 2-2. "Trójkolorowych" trudno powstrzymać nawet najlepszym. Od lat nie tracą formy. Wygrać z nimi jest ciężko, ale grać z nimi to w tej chwili także wielka nobilitacja. Olgierd Kwiatkowski