Czy nasza reprezentacja pokona Niemców? Zapraszamy do dyskusji! W najbliższą sobotę, 11 października, na Stadionie Narodowym w Warszawie "Biało-czerwoni" zagrają z mistrzami świata Niemcami, a trzy dni później zmierzą się ze Szkocją. Stworzyć zgraną drużynę, wzorem siatkarzy i dołączyć do grona polskich ekip, które w grach zespołowych pokonały w tym roku Niemców - to założenie piłkarza reprezentacji Polski Łukasza Piszczka przed sobotnim meczem z naszymi zachodnimi sąsiadami. W tym roku Niemców pokonali piłkarze ręczni, koszykarze i siatkarze. Ci ostatni zdobyli złoty medal mistrzostw świata, które odbyły się w Polsce. - Zdajemy sobie sprawę, że polska siatkówka stoi na bardzo wysokim poziomie. Kibicowałem naszym siatkarzom i bardzo cieszyłem się ze złotego medalu. Fajnie byłoby gdybyśmy jako piłkarze dołączyli do grona drużyn, które w sportach zespołowych pokonały w tym roku Niemców. Możemy pójść drogą siatkarzy i stworzyć zgraną drużynę. Jej rozwój idzie w bardzo dobrym kierunku - podkreślił Piszczek. Piłkarska reprezentacja Polski we wrześniu rozpoczęła eliminacje do mistrzostw Europy 2016 efektownym zwycięstwem z Gibraltarem (7-0). Ze względu na mało wymagającego rywala, wynik tego spotkania nie jest wymierny. Prawdziwym sprawdzianem dla "Biało-czerwonych", którzy w ostatnich latach zawodzili kibiców, ma być rywalizacja z Niemcami - faworytem grupy D. - Oczywiście, że chcielibyśmy, aby to spotkanie było przełomowe dla naszej reprezentacji. Po prostu chcemy w sobotę wygrać i zobaczymy co dalej się stanie. Wyjdziemy na boisko z nastawieniem zdobycia trzech punktów - przyznał obrońca Borussii Dortmund. W kilku wcześniejszych spotkaniach (jak np. z Gibraltarem) trener reprezentacji Polski Adam Nawałka preferował ustawienie z dwoma napastnikami. Póki co nie wiadomo, czy na taki wariant zdecyduje się w sobotę. - Jako drużyna musimy zagrać bardzo konsekwentnie i być mocno skoncentrowani na swoich zadaniach. Wówczas będziemy w stanie przeciwstawić się Niemcom i będziemy mogli liczyć na dobry wynik. Ciężko mi oceniać czy obok Roberta Lewandowskiego powinien pojawić się drugi napastnik. Ta decyzja należy do trenera - ocenił Piszczek. Według ekspertów najsłabszą formacją zespołu Joachima Loewa jest defensywa. Właśnie w obronie nastąpiły największe zmiany w porównaniu do tegorocznych mistrzostw świata w Brazylii. - Zawodnicy z linii defensywy nie rozegrali ze sobą zbyt wielu meczów i to jest pewnego rodzaju minus tej drużyny. Jednak niezależnie od tego, kto zagra w tej formacji, z pewnością zaprezentuje się na odpowiednio wysokim poziomie. Na pewno nie możemy liczyć na łatwe spotkanie - tłumaczył. Piszczek w Niemczech występuje od siedmiu lat. Przed Borussią Dortmund reprezentował barwy Herthy Berlin. - Teraz mogę myśleć, że to moja przewaga, a w sobotę okaże się coś zupełnie innego. Wszystko wyjaśni się na boisku. Znam tych piłkarzy i wiem jak grają. Jednak to są tak kreatywni zawodnicy, że potrafią wymyślić na boisku jakieś nowe zagranie lub rozwiązanie. Dlatego nawet na chwilę nie można się dekoncentrować i nie można pozwolić się zaskoczyć - podkreślił 36-krotny reprezentant Polski. O meczu z Niemcami mówi się od wielu miesięcy. Na dalszy plan zeszło spotkanie inaugurujące dla Polaków eliminacje z Gibraltarem oraz rywalizacja ze Szkotami - 14 października również na Stadionie Narodowym w Warszawie. - Zdajemy sobie sprawę, jaką popularnością wśród mediów cieszy się to spotkanie. Rywalizacja z mistrzami świata, to coś wielkiego i chwytny temat. Zresztą dla zawodników, to również niesamowita sprawa. Dla mnie to szczególny mecz, ponieważ gram na co dzień w Niemczech - przyznał Piszczek, który w Borussii Dortmund występuje z kilkoma zawodnikami z kadry Joachima Loewa. - W szatni Borussii nikt się nie odgrażał. Mówiliśmy tylko, że fajnie będzie zagrać przeciwko sobie. Czas na żarty będzie po meczu - zakończył Piszczek. W Warszawie piłkarze reprezentacji Polski przygotowują się do meczów eliminacyjnych Euro 2016 z Niemcami (11.10) i Szkocją (14.10) - oba na Stadionie Narodowym. Biało-czerwoni trenują na obiektach Polonii i KS ZWAR. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Niemcy! Początek w sobotę o 20.45 Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Kto wygra: Polska czy Niemcy?