Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Niemcy! Początek w sobotę o 20.45 Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Kto wygra: Polska czy Niemcy? Już w sobotę o 20.45 na Stadionie Narodowym zagramy z mistrzami świata. Skład Niemców będzie jednak sporo różnił się od tego, który znamy z mundialu w Brazylii. Niektórzy piłkarze zakończyli reprezentacyjną karierę, a część z nich narzeka na kontuzje. W ostatnich godzinach z kadry naszych zachodnich sąsiadów wypadł Julian Draxler, a na urazy narzekają Andre Schurrle i Mesut Oezil. - Kontuzje rywali nie obchodzą nas za bardzo. Niemcy są na tyle silni, że mogliby spokojnie wystawić dwie równorzędne jedenastki. Jakbyśmy spojrzeli na skład, to pewnie będzie w połowie różnił się od tego, który był podczas mundialu. To może być ich słabość, choć nie zapominajmy, że Niemcy mają ogromną jakość, stosują tą samą taktykę i dublerzy zrobią wszystko, aby pokazać się trenerowi, że zasługują na miejsce w podstawowym składzie - twierdzi Glik. Stoper Torino to pewniak w składzie na sobotni mecz. W obozie "Biało-czerwonych" trwa dyskusja czy jego partnerem powinien być doświadczony Łukasz Szukała, czy też szybszy i zwrotniejszy Thiago Cionek. To może mieć znaczenie, bo w ataku Niemców zagra zwrotny Mario Goetze. - Nie ja decyduję, z kim przyjdzie mi zagrać. W ostatnim czasie częściej grałem z Szukałą i na pewno jestem z nim bardziej zgrany - mówi 26-letni stoper. Selekcjoner Adam Nawałka ostateczną decyzję podejmie dzień przed meczem. Niezależnie od tego, jaki skład wystawi Nawałka, Glik jest pewien, że Polacy nie mogą myśleć tylko o obronie. - Jeśli staniemy we własnym polu karnym i będziemy tylko kopać piłkę po autach, to wiadomo, że stoimy na straconej pozycji. Musimy jednak pamiętać, że to Niemcy są faworytem i to oni pewnie będą przez dłuższy czas prowadzić grę - kończy Glik. Autor: Krzysztof Oliwa