Dla Michała Probierza zbliżają się bardzo trudne dni. Nie jest żadną tajemnicą, że praca selekcjonera reprezentacji Polski to jeden z najbardziej stresujących zawodów w kraju. Wystarczy spojrzeć na wizerunkowe zmiany poszczególnych trenerów, którzy pełniąc tę funkcję, wyraźnie siwieli. Przed Probierzem czas selekcji, który ma się zakończyć w czwartek 5 października po meczach europejskich pucharów. Co za mecz Polaka w Turcji! Dublet w derbach Stambułu. Piękny gol [WIDEO] Do tego czasu poszczególni piłkarze mają szansę przekonać do siebie selekcjonera. Probierz nie próżnuje i regularnie odwiedza kolejne stadiony. W czwartkowy wieczór Probierz wybrał się do Poznania. Na stadionie przy Bułgarskiej mierzyły się Lech Poznań oraz Raków Częstochowa. Wszystko wskazywało na to, że będzie to mecz bardzo dobry, na miarę hitu ekstraklasy. Popis polskich młodzieżowców w Poznaniu! Wszystko na oczach Probierza Nikt nie spodziewał się jednak pewnie, że tak ważną rolę odegrają w nim młodzieżowcy. Najpierw z doskonałej strony pokazał się Dawid Drachal, który ten mecz rozpoczął na prawym wahadle. 18-letni (teoretycznie) środkowy pomocnik ofensywny popisał się doskonałym dośrodkowaniem w pole karne "Kolejorza". Wrzutkę zamknął Sorescu i mieliśmy 1:0 dla gości. Kłótnia gwiazdora Realu Madryt z trenerem. Dopiero wrócił do gry Przy tej bramce nie popisał się Michał Gurgul. 17-letni środkowy obrońca nieco zaspał, zabrakło mu agresywności w doskoku. Nie musiał jednak długo czekać na odpłacenie się za swojej winy. Już kilka minut później świetnie w pole karne dośrodkował Radosław Murawski, a tam odnalazł się właśnie Gurgul. Młody defensor znakomicie złożył się do strzału głową. Pierwszy strzał obronił Kovacević, ale przy dobitce był bezradny. Nie ma jednak wątpliwości, że z trójki młodych gwiazd najbliżej kadry jest Filip Marchwiński. Napastnik Lecha Poznań potwierdził swoją doskonałą formę na oczach selekcjonera. Wychowanek Lecha Poznań świetnie odnalazł się w polu karnym, zamarkował strzał, minął bramkarza i wpakował piłkę do pustej siatki. To był popis techniki, inteligencji i chłodnej głowy. Probierz na pewno plusa przy jego nazwisku zapisał.