Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Macedonia Północna! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Bliskość celu, mecz rozgrywany przy 55-tysięcznej widowni, żądnej wygranej i awansu, to są czynniki, które sprawiają, że dziś zwycięstwo dla drużyny Jerzego Brzęczka staje się obowiązkiem. Mało kto wybaczyłby reprezentantom "Biało-Czerwonych" remis. Nawet oni sami. Od początku październikowego zgrupowania powtarzają, że ich "zadaniem było zdobycie sześciu punktów". Takie stawianie sprawy może czasami pętać nogi, paraliżować, stresować. Jak zareagują Polacy? - Każde spotkanie jest o trzy punkty, ale to daje dodatkowy smaczek, bo zapewnia awans na mistrzostwa Europy. Ta świadomość nie może na nas wpłynąć. Jesteśmy profesjonalistami - tłumaczył Bartosz Bereszyński. - Zdajemy sobie sprawę, jaka jest stawka spotkania. To, że mamy taką sytuację jest wynikiem naszego wcześniejszego zaangażowania i skutecznej walki o punkty. Teraz trzeba pokazać mobilizację, zaangażowanie i dyscyplinę - mówił trener kadry Jerzy Brzęczek. Rywale poczuli krew Sytuacja jest tym bardziej niepewna, że przeciwnik jest nieobliczalny. Z obozu rywali płynie dla Polski wiele sygnałów ostrzegawczych. W Skopje Polska co prawda pokonała Macedonię Północną 1-0, ale czy do końca zasłużyła na tę wygraną? Mecz był wyrównany. Macedończycy w czwartek pokonali Słowenię 2-1. Strzelili ładne bramki, grali dobrze. Zespół z Bałkanów ma szansę na historyczny awans do mistrzostw Europy. Macedończycy są wyjątkowo zmobilizowani. - To dla nas bardzo ważny mecz. Dla naszego kraju, dla narodu - powiedział trener Macedonii Północnej Igor Angelovski. Nie boją się też atmosfery na Stadionie Narodowym. - Pełny stadion, taka widownia. Możemy z tego wyciągnąć więcej dla siebie - zapowiada Stefan Ristovski, obrońca Sportingu Lizbona. - Przeciwnik poczuł krew - przyznał selekcjoner polskiej reprezentacji. - Ta drużyna rozwija się w trakcie eliminacji i ma coraz więcej pewności siebie. Widać też żywiołowość. Najważniejsze dla mnie jak my będziemy realizować zadania, które postawimy przed zawodnikami. Mamy świadomość, że przed nami trudny mecz. Przeciwnik też liczy się w grze o awans - mówił Jerzy Brzęczek. - Mają dobrych piłkarzy, z których większość gra w Serie A. Mają szansę na awans. Będą robić wszystko, żeby tu wygrać - ostrzega Bartosz Bereszyński. Gotowi na świętowanie Polacy są jednak gotowi na to, by celebrować sukces. - Jesteśmy przygotowani. Mamy koszulki i gadżety. Przygotowania rozpoczęliśmy dopiero po meczu z Łotwą. Mamy nadzieję skorzystać z nich w niedzielę, a jak nie do pójdą do magazynu i poczekają na kolejne mecze - powiedział rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski. - Jeżeli awansujemy, będziemy świętować. Po to też jesteśmy razem, w jednym zespole i gramy o swoje cele, żeby celebrować potem takie chwile - mówił, jeszcze przed spotkaniem z Łotwą, obrońca Bartosz Bereszyński. Mecz z Macedonią Północną, choć w listopadowej turze Polaków czekają dwa spotkania, ma zamknąć te eliminacje. Dać awans na Euro jak zwycięstwo z Belgami w 2007 roku za czasów Leo Beenhakkera, jak wygrana z Irlandią w 2015, gdy trenerem był Adam Nawałka. Trzeba pokonać stres, ale przede wszystkim wymagającą Macedonię Północną. Olgierd Kwiatkowski Wyniki, terminarz i tabela "polskiej" grupy eliminacji Euro 2020