W niedzielnym meczu zagrał w nowej roli. Pozostał pomocnikiem, ale tym razem miał więcej zadań ofensywnych niż defensywnych. Takie zadania ma również od początku sezonu w klubie - Lokomotiwie Moskwa. Dzięki temu strzelił pięć goli w lidze rosyjskiej. Z Macedonią Krychowiak czuł się bardzo dobrze. Miał udział przy obu strzelonych bramkach. - Miałem podłączać się do akcji ofensywnych, ale wiedziałem, że jest za mną zawodnik, który będzie mnie asekurował. Moja pozycja się zmieniła - mówił 29-letni piłkarz. Chwalił grę całej drużyny. - Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Stworzyliśmy mnóstwo dobrych sytuacji, w pierwszej i w drugiej połowie. To przełożyło się na grę w defensywie. Ten mecz pokazał, że możemy dobrze atakować i dobrze bronić - analizował Krychowiak. Pytany, czym wyjaśnić wzrost formy w klubie, a teraz w kadrze zaznaczył, że przede wszystkim zdecydowała o tym "ciężka praca". Piotr Jawor z PGE Narodowego