"Selekcjonerem reprezentacji Polski został Michał Probierz. To wybór najlepszy z możliwych. Życzę powodzenia nowemu trenerowi" - napisał Kulesza w mediach społecznościowych w środowy poranek. Probierz został 51. w historii selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Szkoleniowiec, który w niedzielę skończy 51 lat, ma za sobą bogatą karierę zawodniczą, a później trenerską, w której jego największymi sukcesami było sięgnięcie po Puchar i Superpuchar Polski z Jagiellonią Białystok (2010) i Cracovią (2020). Od ponad roku prowadził reprezentację młodzieżową (do lat 21). Media. Na jaw wyszła długość kontraktu Probierza Probierz zastąpił w roli opiekuna pierwszej kadry Santosa, który był trzecim zagranicznym opiekunem "Biało-Czerwonych. Portugalczyk prowadził kadrę niespełna dziewięć miesięcy. Nieco dłużej pracował w 2021 roku z polskimi piłkarzami jego rodak Paulo Sousa, a w latach 2006-09 selekcjonerem był Holender Leo Beenhakker. Na Sousę postawił Boniek, gdy był jeszcze prezesem PZPN-u. Teraz wypowiedział się na temat nowego selekcjonera. Reprezentacja Polski. Pierwszy test Michała Probierza już w październiku Pierwsze zgrupowanie drużyny narodowej pod wodzę Probierza, które poprzedzi mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią, rozpocznie się 9 października. Zgodnie z przepisami FIFA jednak najbliższa niedziela - 24 września - do ostatni termin, by wysłać do klubów wstępne powołania dla piłkarzy. Nowy selekcjoner zadebiutuje w tej roli 12 października w spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi w Thorshavn. Trzy dni później Polacy podejmą w Warszawie Mołdawię. Probierz selekcjonerem reprezentacji. Ekspert bezlitosny: Szkoda Polski W pięciu meczach eliminacji Euro 2024 "Biało-Czerwoni" zdobyli ledwie sześć punktów i są na czwartej pozycji w grupie E, za Albanią - 10, Czechami - 8, ale tylko w czterech meczach, i Mołdawią - 8. W przypadku niewywalczenia awansu do przyszłorocznego turnieju w Niemczech dzięki zajęciu jednego z dwóch czołowych miejsc w grupie, a to wciąż jest możliwe, choć zależy już nie tylko od wyników Polaków, zapewne w marcu 2024 wystąpią oni w barażach. Zakwalifikują się do nich dzięki wysokim notowaniom w ostatniej edycji Ligi Narodów.