Piłkarz Borussii Dortmund Łukasz Piszczek, który po kontuzji wrócił do reprezentacji Polski, powiedział, że sobotni mecz z Gruzją może być bardzo ważny w kontekście jesiennej rywalizacji w grupie D w eliminacjach mistrzostw Europy 2016. W lutym obrońca Borussii doznał naderwania więzadła przedniego piszczelowo-strzałkowego. Z tego powodu zabrakło go na zgrupowaniu kadry przed marcowym spotkaniem z Irlandią (1-1). - Ze zdrowiem już wszystko w porządku. Jestem gotowy, aby z Gruzją rozegrać dobre spotkanie. Nie uważam, że miniony sezon był dla mnie pechowy. Kontuzje w sporcie są nieuniknione i podchodzę do tego ze spokojem. Teraz koncentruję się na przygotowaniach do rywalizacji z Gruzinami - powiedział Piszczek. W listopadzie "Biało-czerwoni" pokonali na wyjeździe Gruzję 4-0. Po tym spotkaniu doszło do zmiany trenera w ekipie rywali. Kachaber Cchadadze zastąpił Temura Kecbaję. - Na pewno będziemy musieli się starać szybko zdobyć bramkę. W Tbilisi trudno nam się grało w pierwszej połowie. Kiedy jednak zdobyliśmy gola po przerwie, było nam zdecydowanie łatwiej. Teraz jednak ciężko wyrokować, jaki przebieg będzie miał sobotni mecz. Wszystko może się zdarzyć, choć jesteśmy już na tyle dobrą drużyną, żeby poradzić sobie z Gruzinami. Wiemy, że to będą bardzo ważne dla nas trzy punkty w tych eliminacjach - zadeklarował Piszczek. Po około 1,5 roku przerwy, spowodowanej w dużej mierze poważną kontuzją, do kadry wrócił jego klubowy kolega Jakub Błaszczykowski. - Bardzo się z tego cieszę. To mój dobry kolega, nadajemy na tych samych falach i dobrze nam się współpracuje. Dość długo nie graliśmy ze sobą, ale nasza współpraca będzie dobrze wyglądała, jeżeli tylko razem zagramy. Na boisku bardzo dobrze się rozumiemy i to jest nasz największy atut. Przecież w Borussii gramy ze sobą od czterech lat - podkreślił prawy obrońca. Jednym z zarzutów fachowców jest fakt, że w przypadku gry Błaszczykowskiego i Piszczka na prawej stronie, lewa część jest odizolowana. - Nie zgodzę się z tym. Oczywiście, jeżeli gramy razem, to staramy się stwarzać jak największe zagrożenie naszą stroną boiska. Jednak nie jesteśmy boiskowymi egoistami i jeśli dostrzegamy lepiej ustawionych kolegów, to na pewno im podajemy. Nie gramy tylko ze sobą - tłumaczył. "Biało-czerwoni" z dorobkiem 11 punktów prowadzą w tabeli grupy D. Po 10 mają Niemcy i Szkoci. Na czwartym miejscu jest Irlandia (8 pkt), a sobotni rywale polskiej drużyny zdobyli do tej pory trzy punkty. Z zerowym dorobkiem tabelę zamyka Gibraltar. - Wiemy jak wygląda tabela, ale trzeba być bardzo ostrożnym i uważnym w każdym spotkaniu. Zdajemy sobie sprawę, że wiele będzie zależało od wyniku sobotniego meczu w kontekście jesiennej rywalizacji w naszej grupie - zakończył Piszczek. Piłkarze reprezentacji Polski do sobotniego meczu z Gruzją w eliminacjach mistrzostw Europy 2016 będą przygotowywali się na boisku KS ZWAR oraz stadionie Polonii Warszawa. Mecz Polska - Gruzja odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie 13 czerwca (godz. 18). Trzy dni później "Biało-czerwoni" zmierzą się towarzysko z Grecją w Gdańsku. Sprawdź sytuację w "polskiej" grupie eliminacji Euro 2016!