Grosicki nie gra w klubie. W tym sezonie nie zagrał jeszcze nawet minuty w meczu ligowym West Bromwich Albion. Liczy jednak, że dobrymi występami w kadrze otworzy sobie drogę do gry w Premier League.- Będę robił wszystko, żeby grać, ale żeby się pokazać, to trzeba dostać szansę. Myślę, że trener doceni dobre występy w reprezentacji i przełoży się to na grę w klubie. Zobaczymy co się jeszcze wydarzy - powiedział "Grosik" w rozmowie z Marcinem Feddkiem z Polsatu Sport.Grosicki już w pierwszej połowie skompletował hat-tricka. Był to prezent dla żony na rocznicę ślubu.- Hat-tricka dedykuję żonie Dominice. Obchodzimy dziewiątą rocznicę ślubu. To fajny dzień dla nas - przyznał.Piłkarz, który w meczu z Finlandią był kapitanem reprezentacji, zaznaczył też, że kadra od początku chciała narzucić swój styl. To się udało. Finowie nie mogli poradzić sobie z wysokim pressingiem i wysoko przegrali.- Wiedzieliśmy, że jak narzucimy swój styl, to możemy wysoko odbierać im piłki. Tak było. Idziemy do przodu małymi krokami. Zespół się rozwija, wchodzą młodzi zawodnicy - powiedział Grosicki.MP