- Na pewno oczekiwania były dużo większe, my też chcieliśmy wygrać. Za dwa miesiące będziemy mogli jednak podsumować, czy ten remis jest dobrym wynikiem - analizował na gorąco Krychowiak. - Ciągle jesteśmy liderami, a celem jest awans na Euro i o to będziemy walczyli. W najbliższych spotkaniach czeka nas bitwa i będziemy na nią gotowi - dodaje. Tym razem partnerem Krychowiaka w środku pomocy był Krystian Bielik, który debiutował w podstawowym składzie reprezentacji Polski.- Graliśmy na dwóch defensywnych pomocników, ale jeden z nas zawsze próbował się podłączać pod akcje ofensywne - zaznacza zawodnik Lokomotiwu Moskwa. To nie były dobre dni dla reprezentacji Polski. Po czterech zwycięstwach z rzędu, Polacy zdobyli tylko punkt w dwóch spotkaniach i nad Słowenią mają już tylko dwa "oczka" przewagi, a nad Austrią trzy.- Nie powinniśmy się o nic martwić, ani niczego obawiać. Dwa najbliższe mecze (z Łotwą na wyjeździe i u siebie z Macedonią - przyp. red.) na pewno będą kluczowe, ale w każdym musimy walczyć na 100 procent, by myśleć o awansie na Euro - zaznacza Krychowiak. - Uważam, że jesteśmy w stanie grać dużo lepiej, zwłaszcza w konstruowaniu akcji. Czuję się za to bardzo odpowiedzialny - dodaje. PJ, Warszawa Wyniki, terminarz i tabela "polskiej" grupy eliminacji Euro 2020