Wszyscy ludzie piłki, którzy mówią o tym spotkaniu, są w szoku. Jak tak doświadczona drużyna jak nasza, uczestnik czterech ostatnich wielkich piłkarskich imprez, mogła wypuścić przewagę dwóch bramek, którą zdobyła w pierwszej połowie? "W historii polskiej piłki aż taki blamaż jeszcze się nie zdarzył" - stwierdził Tomasz Hajto, ekspert Polsatu Sport Premium, tuż po zakończeniu pojedynku. "W drugiej połowie zabrakło mi charakteru, zaangażowania, walki - dodał. Zbigniew Boniek dosadnie o blamażu Polaków z Mołdawią. Wystarczyły dwa słowa Takie obrotu sprawy na pewno nie spodziewał się selekcjoner "Biało-Czerwonych" Fernando Santos. - Nie potrafię tego wytłumaczyć w inny sposób niż brakiem koncentracji... Nie wiem, co się stało - powiedział po meczu załamany Portugalczyk. Mołdawia - Polska 3-2. Konsekwencje po porażce w Kiszyniowie To jednak nie koniec jego kłopotów. Bo w środę na rozmowę wezwał go Cezary Kulesza, prezes PZPN-u, który "chce poznać plan i przemyślenia selekcjonera na dalsze prowadzenie kadry". Wiadomo już też, że Polska spadnie w rankingu FIFA. W aktualizowanym na żywo zestawieniu na football-ranking.com jesteśmy już na 26. pozycji, a byliśmy na 23. Z kolei nasi ostatni rywale, czyli Mołdawia, awansowali ze 171. miejsca na 163. W oficjalnym rankingu, który został opublikowany 6 kwietnia prowadzą mistrzowie świata - Argentyńczycy. Takich scen po meczu reprezentacji Polski jeszcze nie było. Kibice stracili cierpliwość