Z zawodnikami z pola różnie bywa, ale polska szkoła bramkarska wciąż trzyma się mocno. Wojciech Szczęsny był jedną z gwiazd mistrzostw świata w Katarze, a Łukasz Skorupski gra "od dechy do dechy" w mocnej Serie A. Ich następcy nie zasypują gruszek w popiele i są gotowi ich nastąpić - to Kamil Grabara z FC Kopenhaga i Bartłomiej Drągowski ze Spezii. Tego ostatniego z mundialu wyeliminowała pechowa kontuzja. W bramkarskiej hierarchii czekają następni. Kacper Tobiasz z Legii Warszawa był z reprezentacją w Katarze, poza oficjalną listą zawodników, w charakterze treningowo-szkoleniowym. Z Legii Warszawa wyruszył w świat również Radosław Majecki, o którego formie dochodzą bardzo pozytywne wieści z Belgii - golkiper jest wypożyczony z AS Monaco do Cercle Brugge. Cercle plasuje się na bezpiecznym dziesiątym miejscu w tabeli. Wyżej jest Majecki, który klasyfikacji parad zapobiegających utracie bramki jest pierwszy ex aequo z wielokrotnym reprezentantem Belgii i byłym zawodnikiem Liverpoolu, Simonem Mignolet, który obecnie broni bramki derbowego rywala Cercle, FC Brugge. Dziś Majeckiego czeka poważny sprawdzian - o 18:30 na stadionie Jana Breydela Cercle podejmie wicelidera tabeli i rewelację tego i poprzedniego sezonu, Union Saint-Gilloise. Zapewne polski bramkarz nie będzie narzekał na brak pracy, być może jego wskaźnik parad, które zapobiegały stracie bramki jeszcze wzrośnie. Bramkarz Radosław Majecki jest bardzo chwalony w Belgii Warto dodać, że Majecki jest na obecny sezon wypożyczony z francuskiego Monaco. Do zespołu występującego Ligue 1 trafił z Legii Warszawa za rekordową kwotę 7 mln euro, co wówczas było najdroższym transferem w historii Ekstraklasy. W drużynie z księstwa Majecki zaliczył osiem występów, w tym jeden w rozgrywkach ligowych, ligi francuskiej nie podbił, dlatego został wypożyczony do Belgii. Jak widać, było to słuszne posunięcie. 23-letni bramkarz przeszedł przez praktycznie wszystkie szczeble młodzieżowych reprezentacji - od kadry do lat 16, w której debiutował w 2014 r. w meczu towarzyskim z Irlandią Północną. ma na swoim koncie trzy występy w reprezentacji U-21, dziesięciokrotnie występował również w trykocie z Orzełkiem na piersi w kadrze do lat 20. Wreszcie w 2021 r. przyszedł czas na debiut seniorski. Majecki w 57. minucie meczu eliminacji mistrzostw świata z San Marino zastąpił Łukasza Fabiańskiego. Zdaniem ówczesnego Paulo Sousy, to jeden z bramkarzy, z którego w przyszłości nasza kadra będzie miała ogromny pożytek. Na dniach reprezentacja Polski będzie miała nowego selekcjonera, czy ten spojrzy przychylnym okiem na Radosława Majeckiego, który notuje bardzo udane występy w lidze belgijskiej? Maciej Słomiński, INTERIA