Na to czekali wszyscy kibice futbolu. Rozgrywki klubowe są bardzo ekscytujące, jednak nic nie zapewnia większych emocji, niż takie imprezy jak mistrzostwa świata, czy mistrzostwa Europy. Piłkarze reprezentacji Polski w kolejnych dniach rozpoczną eliminacje do Euro 2024. "Biało-Czerwoni" znaleźli się w grupie E wraz z reprezentantami Czech, Albanii, Mołdawii i Wysp Owczych. Lewandowski wylądował na czeskiej okładce! Rywale już szykują "pułapkę" Polacy zaznają luksusu w Pradze. Zatrzymają się w znanym na całym świecie hotelu Rywalizację podopieczni Fernando Santosa rozpoczną od meczu z naszymi sąsiadami w piątek 24 marca. Podczas krótkiej wizyty w Pradze Polacy zaznają ogromnych luksusów. Jak donosi dziennikarz "Super Expressu" Przemysław Ofiara, reprezentanci naszego kraju zatrzymają się w pięciogwiazdkowym hotelu Hilton. Kurort pełen jest różnego rodzaju udogodnień - na terenie obiektu znajduje się m.in. kawiarnia, basen, siłownia, spa i centrum odnowy biologicznej oraz wielokrotnie nagradzany podniebny bar Cloud 9 Sky Bar & Lounge. Santos przełamie tragiczną passę reprezentacji? Czekamy na to ćwierć wieku Jak zawsze w przypadku meczów wyjazdowych, reprezentacji Polski towarzyszyć będzie Tomasz Leśniak. Gdyby jednak piłkarze zdecydowali się na coś spoza menu polskiego kucharza, na terenie hotelu znajduje się... rzeźnik. Restauracja The Able Butcher serwuje grillowane mięso, ryby oraz dania wegetariańskie. Każdy znajdzie więc coś dla siebie. Takie luksusy mają jednak swoją cenę. Do wyboru znajdują się różnego rodzaju apartamenty i pokoje. Najdroższy w ofercie hotelu jest apartament z łóżkiem typu king-size. Za noc w takim lokum można zapłacić nawet 11 tys. złotych. Polacy przed meczem z Czechami i Albanią nie mogą narzekać na przypływ szczęścia. Jeszcze przed wyjazdem "Biało-Czerwonych" do Pragi z polskiej kadry wypadło kilku zawodników. W ostatnich dniach w mediach pojawiły się informacje o problemach zdrowotnych m.in. Jana Bednarka, Bartosza Bereszyńskiego, Kamila Piątkowskiego, Kacpra Kozłowskiego i Sebastiana Szymańskiego. Fernando Santos podczas debiutu w polskiej ekipie stanie więc przed wyjątkowo trudnym wyzwaniem. Plaga kontuzji w kadrze. Piłkarz zakończył trening po 30 minutach