IFFHS to założona w niemieckim Lipsku w 1984 roku organizacja zajmująca się badaniem dziejów futbolu, która prowadzi również różnego rodzaju rankingi "najlepszych z najlepszych" - zawodników, szkoleniowców czy arbitrów. Stowarzyszenie rokrocznie przyznaje wyróżnienia dla prawdziwych asów w swoich kategoriach - i nie inaczej jest też tym razem. Federacja od paru dni udostępnia kolejne listy nominowanych - i dla polskich sympatyków piłki nożnej bardzo krzepiąca powinna być informacja, że wśród pretendentów do nagród znalazło się całkiem sporo naszych rodaków, a niektórych z nich można uznać wręcz za jednych z faworytów. Lewandowski, Szczęsny, Marciniak... Polacy zachwycili w 2022 roku Najlepszym zawodnikiem roku 2022 ma szansę zostać oczywiście Robert Lewandowski - po doskonałym zwieńczeniu swojej przygody z Bayernem Monachium i świetnym wejściu do zespołu FC Barcelona "Lewy" bez wątpienia może może uznać ostatnich 12 miesięcy za naprawdę udane w swoim wykonaniu. Będzie on jednak musiał wygrać m.in. z Benzemą, Messim, Modriciem czy Mbappe. Jego reprezentacyjny kolega, Wojciech Szczęsny, być może zostanie najlepszym bramkarzem - szansa na to bez wątpienia zwiększyła się po ostatnich mistrzostwach świata, w czasie których "Szczena" dokonywał prawdziwych cudów między słupkami bramki "Biało-Czerwonych". Rywale? Courtois, Neuer, Livaković, Martinez... i wielu więcej. To jednak nie wszystko, bo wśród kandydatów do nagrody dla najlepszego młodego gracza mamy aż dwóch przedstawicieli - Nicolę Zalewskiego, który pod wodzą Jose Mourinho "rozkwitł" w szeregach AS Roma oraz Jakuba Kamińskiego, który z marszu sprawdził się w VfL Wolfsburg po opuszczeniu Lecha Poznań. Obaj będą rywalizować chociażby z Gvardiolem, Bellinghamem, Gavim czy Pedrim. Nie tylko futboliści mają okazję do bycia docenionym - wyróżnienie czeka również najlepszego sędziego, którym może okazać się Szymon Marciniak. Arbiter zyskał mocno na popularności dzięki swojej rzetelnej pracy podczas mundialu, którą zwieńczył poprowadzeniem spotkania o puchar między Argentyną a Francją. O statuetkę powalczy chociażby z Orsato, Turpinem, Sampaio czy Taylorem. Czesław Michniewicz reprezentacyjnym trenerem roku? IFFHS dostrzegła zasługi szkoleniowca Najbardziej nieoczekiwana - jak się zdaje - nominacja dotyczy jednak Czesława Michniewicza, który znalazł się w gronie osób mających szansę na tytuł reprezentacyjnego trenera roku. 52-latek znalazł się ostatnio z wielu różnych względów w ogniu krytyki i ostatecznie stracił swoją posadę, ale należy pamiętać, że ma pewne sukcesy na koncie - utrzymanie polskiej kadry w dywizji A Ligi Narodów oraz awans na MŚ i przedarcie się do 1/8 finału turnieju. Michniewicz jednak ma na swej drodze grono naprawdę wyśmienitych postaci - na czele oczywiście z trenerami "Albicelestes" i "Les Bleus", czyli Lionelem Scalonim i Didierem Deschampsem. Warto nadmienić, że być może "biało-czerwona grupa" w plebiscytach IFFHS może się przy tym jeszcze powiększyć... Zobacz także: Ronaldo już w drodze do nowego klubu! Media ogłaszają