Znamy już ostateczne rozstrzygnięcia w "polskiej" grupie D. We wtorek o godzinie 18:00 wszystkie cztery reprezentacje wybiegły na boiska i trzy z nich mogą być zadowolone z dotychczasowego przebiegu turnieju. Polacy przedwcześnie wypisali się z walki o awans Gdy w marcu reprezentacja Polski dosłownie w ostatniej chwili awansowała na Euro 2024, opinia publiczna nie miała żadnych oczekiwań. Grupa D w składzie: Francja, Holandia i Austria w połączeniu z degrengoladą, w jaką popadli biało-czerwoni nie zwiastowała niczego dobrego. Michał Probierz uczciwie przepracował jednak kolejne miesiące. Widać było, że w szatni kadry znów panują dobre nastroje, a te zostały jeszcze przyprawione zwycięstwami w przededniu turnieju. Polakom udało się pokonać dwóch innych uczestników mistrzostw Europy: Ukrainę (3:1) i Turcję (2:1). Nawet pierwszy mecz na Euro 2024 wzbudził nadzieję, choć był przegrany. Gra zespołu przeciwko Holendrom (1:2) spodobała się kibicom i ekspertom i dawała nadzieję na emocje do końca. Tę szybko zgasili Austriacy. Świetnie zorganizowany w pressingu rywal zdominował Polaków i pokonał ich 3:1. Kilka godzin później pozostali przeciwnicy w grupie D zanotowali bezbramkowy remis, co przekreśliło nawet matematyczne szanse Polaków na awans. Gracze Probierza jako pierwsi pożegnali się z turniejem. Wyrównana grupa D, Polacy decydujący Pozostałe trzy reprezentacje z naszej grupy były niemalże pewne awansu jeszcze przed startem trzeciej kolejki. Pewne było jednak, że żadna z nich nie zdejmie nogi z gazu. Stawką wciąż było zajęcie jak najwyższego miejsca, które teoretycznie zapewniłoby trafienie na łatwiejszego rywala w 1/8 finału. Choć Polacy w starciu z Francuzami żegnali się z turniejem, mieli znaczny wpływ na sytuację w grupie. W zależności od wyników mogli zepchnąć wicemistrzów świata nawet na trzecie miejsce. Do tego jednak nie doszło, choć biało-czerwoni zdołali napsuć krwi murowanym faworytom. Kylian Mbappe i spółka zdołali wyjść na prowadzenie, ale ostatecznie padł remis po strzale Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego. To zepchnęło wicemistrzów świata na drugą lokatę. Z kolei Austriacy zasłużenie wypunktowali Holendrów (3:2) i - mimo wszystko niespodziewanie - zasiedli na tronie grupy D. Tym samym to "Oranje" musieli zadowolić się trzecią lokatą. Ostateczna tabela grupy D 1. Austria, punkty: 6, bilans bramkowy: +2 2. Francja, punkty: 5, bilans bramkowy: +1 3. Holandia, punkty: 4, bilans bramkowy 0 4. Polska, punkty: 1, bilans bramkowy -3