Polacy na autostradzie do Euro. Kolejna demolka, zaczęło się od samobója
Reprezentanci Polski do lat 19 idą jak burza w eliminacjach do nadchodzących mistrzostw Europy w swojej kategorii wiekowej. Zawodnicy Wojciecha Kobeszki po rozbiciu Malty 6:0, w sobotni wieczór również na własnym terenie nie dali absolutnie żadnych szans Gibraltarowi. Rywale „Biało-Czerwonych” tylko raz skierowali piłkę do siatki. Z tego trafienia nie będą jednak dumni, bo chodziło o gol samobójczy. "Orły" mają już pewny awans do dalszej fazy zmagań. Z taką formą przepustka na Euro to tylko kwestia czasu.
Polscy kibice w sobotni wieczór żyją głównie starciem podopiecznych Michała Probierza z Portugalczykami w ramach Ligi Narodów. Zanim na boisko w Warszawie wraz z kolegami wybiegnie Robert Lewandowski, zdecydowanie warto było choćby przez chwilę zerknąć na poczynania młodszych roczników. Po tym, gdy futboliści do lat 17 bez większych problemów pokonali Gruzinów, do akcji o godzinie 18:00 w Stalowej Woli przystąpili kadrowicze U-19. Cel mieli ten sam, czyli przybliżenie się do kolejnej fazy eliminacji do mistrzostw Europy.
Otwarcie? Wyborne. Zaledwie kilka dni temu podopieczni Wojciecha Kobeszki rozbili w Mielcu Maltańczyków. "Biało-Czerwoni" dominowali od początku do końca i strzelili rywalom aż sześć bramek, nie tracąc przy tym choćby jednego gola. "Jasne, wiedzieliśmy, że jesteśmy faworytem spotkania z Maltą, ale myślę, że to nam wręcz pomogło, jeszcze bardziej nas podbudowało. Nie było żadnej mowy o lekceważeniu rywala. Wyszliśmy w mocnym składzie, zrobiliśmy robotę tak jak powinniśmy i zdobyliśmy punkty" - mówił po starciu Michał Gurgul.
Kapitan zadowolony schodził z boiska również 12 października. Na Podkarpacie zawitali tym razem reprezentanci Gibraltaru. Goście rozpoczęli pojedynek najgorzej jak tylko się da, bo piłkę do własnej siatki już w jedenastej minucie wpakował Jay Coombes. Polacy, dzięki nieporadności przyjezdnych, błyskawicznie zyskali sporą dawkę spokoju. Cierpliwe budowanie akcji zaprocentowało niecały kwadrans przed zejściem obu zespołów do szatni. Logana Williamsa-Owena pokonał Kacper Nowakowski.
Polacy gromią Gibraltar. Najtrudniejsze starcie dopiero jednak przed nimi
Dominacja "Biało-Czerwonych" nie skończyła się w drugiej połowie. Po szybkiej bramce Szymona Kądziołki selekcjoner dokonał aż pięciu zmian, ale nawet spore roszady nie zatrzymały mknących jak burza po kolejne trzy punkty naszych rodaków. Kibiców do euforii w sobotni wieczór doprowadził jeszcze Patryk Paryzek i kolejny triumf Polaków stał się faktem. Gracze Wojciecha Kobeszki, dzięki okazałemu zwycięstwu 4:0, plasują się na czele grupy 4. O pierwsze miejsce 15 października zagrają z Turkami. Oba zespoły nie straciły dotąd choćby jednego gola, więc zapowiada się szalenie emocjonująca konfrontacja.
Polska U-19 - Gibraltar U-19 4:0
Bramki: Coombes (10', samobój), Nowakowski (33'), Kądziołka (53'), Paryzek (76')
