Pilne wieści ws. Wojciecha Szczęsnego w reprezentacji. Zapadła decyzja. Michał Probierz już to wie
Wojciech Szczęsny finalizuje właśnie swój transfer do FC Barcelona. Przy okazji krótkiej sagi związanej z przerwaniem emerytury przez 34-latka, w tle pojawiły się rozważania dotyczące ewentualnego wznowienia przez niego także kariery reprezentacyjnej. Jak się okazuje, Wojciech Szczęsny podjął już decyzję w tej sprawie i rozmawiał o tym z selekcjonerem Michałem Probierzem, o czym poinformował Tomasz Włodarczyk. Co więcej, nasz bramkarz ma w najbliższym czasie oficjalnie pożegnać się z kadrą narodową.
Transfer Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelona to dziś w mediach sportowych temat numer jeden. Polak jeszcze przed południem zjawił się w stolicy Katalonii, by przejść testy medyczne przez oficjalną finalizacją hitu. Te miały się już zakończyć bez żadnych komplikacji. Pozostaje więc czekać na komunikat "Dumy Katalonii" dotyczący podpisania kontraktu z 34-latkiem.
Tymczasem pojawiły się nowe wieści w sprawie najbliższej przyszłości Wojciecha Szczęsnego, tym razem związane z reprezentacją Polski. Przedstawił je Tomasz Włodarczyk, który wyjawił na łamach Meczyków, że były golkiper Juventusu nie wróci już do gry w kadrze narodowej.
Szczęsny wkrótce zostanie piłkarzem Barcelony. Wznowi tylko klubową karierę. Nie będzie już kandydatem do reprezentacji Polski
~ napisał
Reprezentacja Polski. Szczęsny zdecydował ws. gry w kadrze. Wiadomo, co z jego pożegnaniem
Mimo to podczas najbliższej przerwy reprezentacyjnej ma zjawić się w Polsce, by 12 października przed meczem Ligi Narodów z Portugalią pożegnać się z kadrą na Stadionie Narodowym. Jak zaznaczył Tomasz Włodarczyk, Wojciech Szczęsny rozmawiał już na ten temat z selekcjonerem Michałem Probierzem.
Tymczasem selekcjoner "Biało-Czerwonych" ogłosił już listę powołanych na najbliższe zgrupowanie. Nie zabrakło na niej większych i mniejszych niespodzianek oraz debiutantów. Pierwszym z nich jest Mateusz Skrzypczak, regularnie występujący dla mistrza kraju - Jagiellonii Białystok. Swojej okazji doczekał się też wreszcie Michael Ameyaw oraz Maxi Oyedele.
Trzy dni po meczu z Portugalią reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz na swoim terenie, próbując zrewanżować się Chorwacki za porażkę 0:1 jakiej Robert Lewandowski i spółka doznali na początku września w Osijeku.