Towarzyski mecz z Rumunią odbędzie się poza oficjalnym terminem FIFA, dlatego selekcjoner powołał w większości zawodników występujących na co dzień w polskiej lidze. Teraz będzie musiał jednak dokonać korekt w składzie. Między innymi dlatego, że podczas zgrupowania Legii Warszawa na Cyprze poważnej kontuzji uda doznał obrońca Jakub Rzeźniczak. W poniedziałek po południu okazało się, że Rzeźniczak musi pauzować ok. 6-8 tygodni. Na dodatek kontuzjowany jest także inny zawodnik Legii Jakub Kosecki i on także nie zagra z Rumunią. - Ewentualne informacje o nowych powołaniach zostaną podane wieczorem - przyznał koordynator reprezentacji ds. mediów Tomasz Rząsa. W spotkaniu z Rumunią nie zagra na pewno Arkadiusz Piech. W chwili ogłaszania kadry na sobotni mecz 27-letni napastnik reprezentował Ruch Chorzów. Od kilku dni jest jednak piłkarzem tureckiego Sivassporu, zdążył już nawet zadebiutować w barwach nowej drużyny. Zgodnie z przypuszczeniami PAP Turcy nie zgodzili się zwolnić swojego piłkarza w trakcie rozgrywek ligowych. - Spotkanie z Rumunią zostanie rozegrane poza terminem FIFA. Turcy nie mieli obowiązku zwalniania Piecha na zgrupowanie kadry i tego nie zrobili. Chcą, żeby Arek został w Sivassporze i aklimatyzował się w nowej drużynie - powiedział Rząsa. Kadrowicze mają zaplanowaną zbiórkę do wieczora w poniedziałek w Warszawie, następnego dnia rano wylecą do Paryża, a stamtąd do Malagi. Na miejscu do reprezentacji dołączą piłkarze Widzewa - Łukasz Broź i Mariusz Stępiński. Łódzki zespół bierze obecnie udział w silnie obsadzonym turnieju w Hiszpanii. Podobnie zresztą jak rumuński FC Vaslui, którego barwy reprezentuje powołany na mecz z Rumunią Piotr Celeban. Ten piłkarz, jak powiedział PAP Tomasz Rząsa, dołączy do kadry w środę. Podopieczni Fornalika zamieszkają w Marbelli, położonej niespełna 60 km od Malagi. - Na boisko treningowe będziemy mieć 10-15 minut drogi autokarem. Jeszcze we wtorek przeprowadzimy tam rozruch - zapowiedział Rząsa. Spotkanie z Rumunią rozpocznie się w sobotę o godz. 20.45. Po jego zakończeniu trener Fornalik zadecyduje, którzy piłkarze wylecą do Dublina, gdzie 6 lutego (także o 20.45) "Biało-czerwoni" - już w najmocniejszym składzie - zmierzą się z Irlandią.