Podopieczni Michała Probierza w ostatnich sprawdzianach przed Euro 2024 pokonali najpierw Ukrainę 3-1, a następnie Turcję 2-1. Oba mecze odbyły się na PGE Narodowym w Warszawie. W pierwszym z tych spotkań Polacy stracili jednak z powodu kontuzji Arkadiusza Milika, który nie pojedzie do Niemiec, a podczas pojedynku z rywalami znad Bosforu jeszcze w pierwszej połowie murawę musieli opuścić Karol Świderski, który strzelił pierwszego gola, a także Robert Lewandowski, który mu asystował. - Robert ma lekki uraz. Miejmy nadzieję, że nie będzie problemów. Karol podkręcił staw skokowy, dopiero po badaniach będziemy wiedzieć więcej - przyznał Probierz na temat zdrowia obu napastników. Euro 2024. Holandia nie dała szans rywalom w sparingach Tymczasem Holandia w meczach kontrolnych pokonało kolejno Kanadę 4-0, a potem Islandię w takim samym stosunku. Radość Koemana mógł jednak zmącić fakt, że na Euro 2024 nie pojedzie de Jong, czyli kolega "Lewego" z Barcelony. Pomocnik miał problemy ze stawem skokowym, przez które ostatni raz zagrał w El Clasico z Realem Madryt 21 kwietnia. I zabraknie go na niemieckich boiskach. Tymczasem przed spotkaniem z Islandią okazało się, że uraz ma Teun Koopmeiners, którego doznał na rozgrzewce. "Jeśli ktoś nie zasłużył na taką sytuację, to z pewnością on. Miał za sobą wspaniały sezon. Nie wiemy, dokładnie, co to za uraz, ale mam duże obawy" - przyznał Koeman, mówiąc o pomocniku Atalanty Bergamo, który triumfował w Lidze Europy. W poniedziałek jego podopieczni nie dali żadnych szans Islandii w Rotterdamie. Strzelanie zaczął Xavi Simons, który trafił w 23. minucie. Pozostałe gole padły po przerwie. W 49. minucie strzelił Virgil van Dijk, w 79. Donyell Malen, a w trzeciej doliczonego czasu Wout Weghorst. Według szkoleniowca "Pomarańczowych" urazy nie są jednak nielogiczne. Euro 2024. Polska ostatni raz wygrała z Holandią w 1979 roku Holandia będzie pierwszym rywalem Polaków na Euro 2024. Do tego meczu dojdzie w niedzielę 16 czerwca w Hamburgu. Początek o 15.00. Obie reprezentacje spotykały się do tej pory 19 razy. Zdecydowanie lepszy bilans mają rywale, którzy wygrali aż dziewięć tych meczów, było siedem remisów, a tylko trzy padły łupem "Biało-Czerwonych". Ostatni raz pokonaliśmy "Pomarańczowych" w maju 1979 roku 2-0 po bramkach Zbigniewa Bońka i Włodzimierza Mazura z rzutu karnego. Następnie podopieczni Probierza w Niemczech zagrają z Austrią (21 czerwca, Berlin) i Francją (25 czerwca, Dortmund). Mistrzostwa Europy rozpoczną się natomiast 14 czerwca meczem Niemiec ze Szkocją. Finał zaplanowano na 14 lipca.