Selekcjoner Holandii już musiał dokonać kilku roszad w składzie. Nie turniej w Niemczech nie zdążył się bowiem wykurować Frenkie de Jong, a więc gwiazda FC Barcelona, kolega klubowy Roberta Lewandowskiego. Jego miejsce w składzie zajął Ian Maatsen z Borussii Dortmund, finalista tegorocznej Ligi Mistrzów. Przed towarzyskim meczem z Islandią kontuzję złapał Teun Koopmeiners, a więc pomocnik Atalanty Bergamo, czyli triumfatora Ligi Europy. Jego także zabraknie w kadrze. Początkowo Koeman nie zamierzał nikogo jeszcze dowoływać, ale gdy problemy zdrowotne na środowym treningu miał Brian Brobbey z Ajaksu Amsterdam, to wezwał Joshuę Zirkzee, napastnika Bologna FC, rewelacji Serie A. Reprezentacja Polski. Matthijs de Ligt: Mamy dobrych piłkarzy Natomiast obrońca Bayernu Monachium, mimo takich zawirować, jest przekonany o sile zespołu. "Mamy wielu graczy z czołowych europejskich klubów. To bardzo ważne w przypadku takiego turnieju, ponieważ oznacza, że mamy dużo doświadczenia i obycia w meczach o wysoką stawkę, a taką będzie miał każdy pojedynek w ME" - powiedział de Ligt. Dziennikarze zastanawiali się, czy "Pomarańczowi" mogą mieć problem, ponieważ nie posiadają piłkarskiej gwiazdy pierwszej wielkości. "To może być naszym atutem. Oznacza, że wszyscy są traktowani tak samo, każdy musi zdawać sobie sprawę z własnej odpowiedzialności i ciągnąć wózek w tym samym kierunku" - odparł jeszcze 24-letni zawodnik. Według niego zamiast tego liczy się fakt, iż w kadrze panuje świetna atmosfera. "Mamy bardzo fajną, zgraną grupę piłkarzy, a do tego ciągle pracujemy nad tym, żeby się do siebie zbliżyć, także poza boiskiem. O zgranie i współpracę na placu gry w ogóle się nie boję" - przyznał piłkarz. Euro 2024. Matthijs de Ligt nie zawiedzie Ronalda Koemana Choć de Ligt, choć ma za sobą 45 występów w narodowych barwach, nie jest obrońcą pierwszego wyboru trenera Koemana. "Ale czuję się potrzebny, wiem, co mogę dać zespołowi, w czym pomóc. Jeśli dostanę szansę od trenera, to zrobię wszystko, by nie zawieść" - powiedział. Holandia będzie pierwszym rywalem Polaków na Euro 2024. Do spotkania dojdzie już 16 czerwca w Hamburgu. Początek o 15.00. Potem "Biało-Czerwoni" zagrają z Austrią (21 czerwca, Berlin) i Francją (25 czerwca, Dortmund). Początek mistrzostw Europy już w piątek 14 czerwca, kiedy gospodarze, Niemcy, zmierzą się ze Szkocją. Finał został rozegrany 14 lipca. Polacy grają na Euro nieprzerwanie od 2008 roku. Najlepszy wynik zanotowali w 2016, we Francji, kiedy doszli do ćwierćfinału, w którym zostali wyeliminowani dopiero po rzutach karnych przez późniejszego triumfatora - Portugalię.