Dzisiaj zgrupowanie opuściło dwóch innych napastników - kontuzjowani Arkadiusz Milik i Artur Sobiech. - Sobiech i Milik dzisiaj przed południem wyjechali ze zgrupowania. Cały czas mieliśmy nadzieję, że ich problemy nie są poważne i do piątku będą zdrowi. Dokładne badania wykazały jednak, że w obu przypadkach kontuzji mięśnia czworogłowego nie da się wyleczyć w kilka dni. Dlatego nie było szans, aby zagrali w najbliższych spotkaniach - wyjaśniał na konferencji prasowej asystent selekcjonera Marek Wleciałowski. W konsekwencji kontuzji piłkarzy z Bundesligi w kadrze został tylko jeden napastnik - Robert Lewandowski, także z ligi niemieckiej. W tej sytuacji zdecydowano się sięgnąć po Brożka, który wraca do reprezentacji po ponad roku przerwy. Piłkarz Wisły ostatni raz w biało-czerwonych barwach wystąpił podczas meczu z Czechami na Euro 2012. Brożek wrócił do Polski i pod koniec lipca podpisał roczny kontrakt z Wisłą, dla której strzelał już bramki w latach 2001-10. Napastnik nie zrobił kariery w tureckim Trabzonsporze, a także Celticu Glasgow i Recreativo Huelva. W bieżącym sezonie zdobył dwie bramki dla Wisły - jedną w lidze i jedną w Pucharze Polski. W reprezentacji wystąpił dotychczas 36 razy i zdobył osiem bramek. Mecz eliminacji MŚ z Czarnogórą odbędzie się w piątek na Stadionie Narodowym w Warszawie o godz. 20.45. Z San Marino "Biało-czerwoni" zmierzą się cztery dni później w Serravalle. Polska zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli grupy H kwalifikacji. W sześciu spotkaniach wywalczyła dziewięć punktów, o dwa mniej niż Ukraina, trzy niż Anglia. Czarnogóra - 14 pkt, ale w siedmiu występach - jest liderem. Zapraszamy na relacje NA ŻYWO z meczów Polska - Czarnogóra i San Marino - Polska Relacje z meczów dla urządzeń mobilnych