"Biało-Czerwoni", którzy w meczu z Meksykiem zaprezentowali mocno defensywną taktykę, mogli zakończyć starcie z kompletem oczek. W drugiej części gry egzekwowali rzut karny, podyktowany za faul na "Lewym". Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale jego strzał obronił Guillermo Ochoa. Remis sprawia, że kwestia awansu zarówno Polaków, jak i "El Tri" do 1/8 finału pozostaje otwarta. Wyspiarze powątpiewają w Lewandowskiego? Angielski serwis "Goal.com" po pierwszej kolejce fazy grupowej opublikował zaktualizowany "power ranking", analizujący siłę poszczególnych ekip. Dla Polaków z tego zestawienia płyną zarówno dobre, jak i złe wiadomości. Dobra jest taka, że nasza drużyna niezmiennie klasyfikowana jest na 13. pozycji - wyższej, niż Meksyk (19.) i Arabia Saudyjska (24.). Gorsza - że dziennikarze z Wysp zaczynają najwyraźniej powątpiewać w strzeleckie umiejętności Roberta Lewandowskiego. "Czy kiedykolwiek strzeli na mistrzostwach świata?" - pytają, dodając, że może nie mieć ku temu lepszej szansy, niż w meczu z Meksykiem. Charakteryzując nasz zespół napisano, że kadra Michniewicza była w starciu przeciwko "El Tri" rozczarowująca, a przed kolejnym spotkaniem, przeciwko Arabii Saudyjskiej musi spisać się zdecydowanie lepiej. Liderem "power rankingu" jest Brazylia, przed Hiszpanią i Francją. Ostatni z naszych grupowych przeciwników - Argentyna jest klasyfikowana na ósmej pozycji.