W Polsce mecze pożegnalne to już tradycja - w podobny sposób swoje ostatnie minuty w reprezentacji zagrało wielu wybitnych zawodników. W 2023 roku w spotkaniu towarzyskim z Niemcami finałowe chwile z kadrą zaliczył Jakub Błaszczykowski - wprawdzie Fernando Santos, ówczesny selekcjoner kadry, przyznawał początkowo, że nie jest do końca przekonany do dawania szansy weteranowi w ważnym meczu, to jednak w kolejnych słowach dodawał, że rozumie, że w naszym kraju jest zwyczaj honorowania najbardziej zasłużonych piłkarzy właśnie w taki sposób. Wszystko wskazuje na to, że kolejnym hucznie pożegnanym piłkarzem będzie Grzegorz Krychowiak. Zgodnie z informacjami Sport.pl piłkarz rozmawia już z Polskim Związkiem Piłki Nożnej na temat swojego meczu pożegnalnego. W bieżącym roku kadra zagra jeszcze dwukrotnie - o ile dodatkowe minuty dla "Krychy" w eliminacjach Euro 2024 z Czechami nie wchodzą w grę, o tyle zaplanowane na 21 listopada towarzyskie spotkanie z Łotwą powinno być idealną okazją, by piłkarz u siebie, na PGE Narodowym, raz jeszcze mógł przywdziać Biało-Czerwoną koszulkę. Obecnie nie ma jeszcze stuprocentowej pewności, że to właśnie ten mecz będzie pożegnaniem Krychowiaka. Lider defensywy Biało-Czerwonych oceniony. "Musimy wymagać więcej" Sto meczów Krychowiaka W reprezentacji Polski urodzony w 1990 roku zawodnik zdążył zagrać aż sto razy. Jego debiut miał miejsce jeszcze za kadencji trenera Franciszka Smudy, gdy piłkarz był nastolatkiem. W kolejnych latach selekcjonerzy zmieniali się wielokrotnie, ale każdy powoływał Krychowiaka. Obecny szkoleniowiec, Michał Probierz, przyznał jednak wprost, że nie widzi doświadczonego zawodnika w zespole, który chce stopniowo odmładzać. Piłkarz ogłosił więc następnie zakończenie reprezentacyjnej kariery. Mając sto meczów na koncie Krychowiak zajmuje piąte miejsce na liście wszech czasów - więcej spotkań mają tylko Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski, Kamil Glik i Michał Żewłakow, a tyle samo Grzegorz Lato. Piłkarz szczery do bólu. Tak ocenił pracę Probierza