KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z MECZU RPA - POLSKA! W światowym rankingu Polska zajmuje 39. miejsce, a dzisiejsi rywale są na 72. pozycji, ale w pierwszym w historii spotkaniu obu reprezentacji zasłużone zwycięstwo odniósł zespół z Afryki. Biało-czerwoni rozpoczęli dobrze, ale po atakach w pierwszych minutach meczu, oddali piłkę rywalom. Ci długo rozgrywali ją na własnej połowie, aż wreszcie wyprowadzili pierwszą akcję i zakończyli ją golem! Po błędzie naszej obrony i odważnym wejściu Bernarda Parkera w pole karne, piłkę dostał pozostawiony bez krycia Thembinkosi Fanteni i z bliska wpakował ją do siatki. Stracony gol usztywnił biało-czerwonych. Oddali inicjatywę rywalom i przewaga RPA zaczęła rosnąć. Nasi zawodnicy nie mieli pomysłu na rozgrywanie ataku pozycyjnego. O bezradności naszego zespołu najlepiej świadczy sytuacja z 28. minuty, gdy Jacek Krzynówek przez kilkadziesiąt sekund nie miał do kogo wyrzucić piłkę z autu, aż wreszcie sędzia ukarał go żółtą kartką za opóźnianie gry. W przerwie Beenhakker zmienił Sławomira Peszkę na Marka Saganowskiego, chcąc wspomóc w ataku osamotnionego Roberta Lewandowskiego. Jednak ta zmiana nie odmieniła stylu gry naszej kadry. Podobnie zresztą, jak trzy kolejne. Polacy nie wypracowali ani jednej groźnej okazji strzeleckiej. Najbliżej wyrównania był w 50. minucie rozgrywający bardzo słabe spotkanie Roger. Jednak groźny strzał z 20 metrów obronił bramkarz RPA. W 57. minucie powinniśmy przegrywać 0:2 po kolejnej szybkiej akcji Fanteniego z Parkerem. Bartosz Bosacki nie zdążył zatrzymać tego pierwszego. Piłka szybko trafiła do wychodzącego na czystą pozycję Parkera, ale napastnik RPA z kilku metrów nie trafił w bramkę. W 77. minucie bliski zaskoczenia Załuski był Siboniso Gaxa. Polski bramkarz za daleko wyszedł z bramki i o mało nie dostał piłki "za kołnierz". Po chwili Łukasz Trałka wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Bootha! W końcówce piłka wreszcie trafiła do siatki gospodarzy po strzale Lewandowskiego, ale sędzia nie uznał gola, bo nasz napastnik był na spalonym. Drugi mecz podczas zgrupowania w RPA biało-czerwoni rozegrają we wtorek. W Kapsztadzie zmierzą się z Irakiem. LEO BEENHAKKER: SZYKUJEMY SIĘ DO WAKACJI WOŁOWSKI: PORAŻKA BEZ STYLU I NADZIEI ŁUKASZ TRAŁKA: TROCHĘ NAS POGONILI JACEK KRZYNÓWEK: WYSOKOŚĆ BYŁO CZUĆ W PŁUCACH ŁUKASZ ZAŁUSKA: BYLI GROŹNIEJSI OD NAS SŁOWACY ROZGROMILI SAN MARINO 7:0 I ZOSTALI LIDERAMI "POLSKIEJ" GRUPY RPA - POLSKA 1:0 (1:0) Bramka: 1:0 Thembinkosi Fanteni (6.). Sędzia: Tendayi Bwanya (Zimbabawe). Żółte kartki: Jacek Krzynówek (Polska), Steven Pienaar, MacBeth Sibaya (obaj RPA). RPA: Itumeleng Khune - Siboniso Gaxa, Matthew Booth, Aaron Mokoena, Innocent Mdledle - Benson Mhlongu, MacBeth Sibaya, Kagisho Dikgacoi, Steven Pienaar (75. Siphiwe Tshabalala) - Bernard Parker (88. Elrio Van Heerden), Thembinkosi Fanteni (61. Katlego Mashego). POLSKA: Łukasz Załuska - Jakub Rzeźniczak, Bartosz Bosacki, Michał Żewłakow, Jacek Krzynówek - Sławomir Peszko (46. Marek Saganowski), Rafał Murawski (59. Łukasz Trałka), Dariusz Dudka (79. Dawid Janczyk), Jakub Wilk (59. Marcin Komorowski) - Roger Guerreiro - Robert Lewandowski. ZOBACZ TABELĘ GRUPY 3