Santos z Panathinaikosem pracował dość krótko. Zdążył bowiem poprowadzić zespół w zaledwie dziewięciu oficjalnych spotkaniach - między lipcem, a październikiem 2002 roku. Jak wspomina 25-krotny reprezentant Polski, ówcześni piłkarze "Zielonych" nie byli zachwyceni jego metodami. "Próbował wprowadzić większą dyscyplinę do zespołu. To trener, który wymagał bardzo wiele od piłkarzy. Ale zawodnicy tamtego Panathinaikosu nie polubili jego metod. Uważali, że był za surowy. Według mnie, gdyby dostał więcej czasu, to by sobie tam poradził. (...) Jak mówię, bardzo wiele wymagał, a wtedy gracze woleli szkoleniowca, który prowadziłby ich za rękę." - powiedział w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "WP Sportowe Fakty". Olisadebe nie uważa, by styl gry preferowany przez 68-latka był za bardzo defensywny. Twierdzi, że mimo, iż Santos stawia na solidną obronę, przede wszystkim dostosowuje plan gry pod konkretnego rywala. Olisadebe o Santosie: Jego drużyny są zawsze dobrze przygotowane "Nie sądzę, aby można powiedzieć, że jego styl gry jest aż tak defensywny. Oczywiście, wierzy w solidną obronę. Lubi mieć dwóch środkowych obrońców, którzy są szybcy, silni i dobrzy w grze jeden na jeden. Ja bym jednak nie określił jego stylu jako defensywny. Według mnie układa też plan gry pod rywala. Czasem gra jednym, a czasem dwoma defensywnymi pomocnikami, ale jedno jest pewne - jego drużyny są zawsze dobrze przygotowane" - dodał. Były reprezentacyjny napastnik wierzy, że Santos osiągnie sukces wraz z "Biało-Czerwonymi" i jest zdania, że zawodnicy będą w stanie odpowiednio przystosować się do jego pomysłu na grę. "Wierzę, że uda mu się w Polsce osiągnąć sukces. Wprawdzie polska mentalność jest inna od greckiej, gdzie wiele lat pracował, ale jako trener pasuje do tej reprezentacji. Polscy piłkarze są silni fizycznie i według mnie będą potrafili się dostosować do preferowanego przez niego stylu" - zakończył.