Zbigniew Boniek może zacierać ręce. W tak dobrej kondycji finansowej polski związek nie był od czasów organizacji Euro 2012. Teraz związkowa kasa poważnie napęczniała dzięki sukcesowi kadry Adama Nawałki. UEFA bardzo hojnie płaci za wszystkie sukcesy sportowe. Dzięki kwalifikacji na Euro 2016 na koncie federacji zostanie kilkanaście milionów złotych nadwyżki i to mimo znacznych kosztów związanych z pobytem kadry we Francji. Tylko dzięki temu na konto federacji wpłynęło o 35 milionów złotych więcej niż zakładano. A ta kwota może być jeszcze większa, jeśli kadra narodowa sprawi niespodziankę podczas francuskiego turnieju i awansuje do fazy pucharowej. Sukces sportowy przekuł się też w większe środki ze strony sponsorów. Zamiast zakładanych 61 mln, PZPN wzbogaci się o sześć milionów złotych więcej - głównie ze strony Lotosu i Sportfive. Po stronie wpływów ważną pozycją są też wpływy z biletów z meczów kadry wraz z zapleczem VIP - 22 miliony złotych, kasa z Ekstraklasy - 6 milionów złotych i procent z transferów krajowych i zagranicznych - 2 miliony złotych.W 2016 roku PZPN planuje wydać 151 milionów złotych. Blisko 1/3 całości wydatków pochłonie pierwsza reprezentacja. W związku z awansem "Biało-czerwonych" na Euro, PZPN przeznaczy na drużynę Adama Nawałki blisko 20 milionów złotych więcej niż zakładano - tyle będzie kosztował pobyt Polaków we Francji oraz zorganizowanie zgrupowania w Arłamowie i dwóch czerwcowych sparingów z Litwą i Holandią.PZPN nie zamierza też oszczędzać na piłkarstwie amatorskim i młodzieżowym - głównie na turniejach Grassroots (aż 9,6 mln), Letnią Akademię Młodych Orłów (3,5 mln) oraz turniej "Z podwórka na stadion" (4 mln złotych).Sporo federacja zamierza wydać także na marketing i komunikację - 4,5 miliona złotych. To niewiele mniej niż związek będzie kosztować utrzymanie wszystkich reprezentacji młodzieżowych - od U-15 do U-21.W założeniach budżetowych brak informacji o wynagrodzeniach dla członków zarządu i prezesa Zbigniewa Bońka. Wszystko zostało ujęte w punkcie "Koszty Zarządu PZPN w tym Walne Zgromadzenie Delegatów PZPN". Całość ma kosztować 1,7 miliona złotych. Do tego trzeba doliczyć ponad 2,4 mln złotych za wynajem biur przy ul. Bitwy Warszawskiej 1920 roku, 2,3 mln złotych na "Pozostałe wydatki administracyjne". W planowanym budżecie nie brakuje też nieco humorystycznych pozycji jak 120 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Koleżeńskiej, 60 tysięcy złotych na koszt pracy różnych komisji w tym komisji ds ustalania ekwiwalentu czy 30 tysięcy złotych na Klub Seniora. Delegaci na nadzwyczajne walne zgromadzenie delegatów PZPN odrzucili dziś wszystkie propozycje zmian w statucie. "Opozycja solidarnie była na 'nie' nawet w kwestiach, które nie były przedmiotem sporu" - skomentował szef związku Zbigniew Boniek. Głosowanie nad zmianami, które przez ostatnie miesiące przygotowywała Komisja Statutowa, było jednym z głównych punktów zjazdu. Jedną z zasadniczych zmian miało być wprowadzenie do statutu zapisu, że Ekstraklasa składa się z maksymalnie z 18 zespołów. Obecnie w dokumencie jest zapis o 16 i powiększenie najwyższej klasy wymagałoby akceptacji walnego zgromadzenia. Ta poprawka także nie zyskała poparcia wymaganych 2/3 delegatów, a wcześniej była przyczyną dyskusji między szefem rady nadzorczej Ekstraklasy SA Maciejem Wandzelem i Bońkiem. Spór dotyczył podziału dodatkowych czterech mandatów na zjazd przysługujących ewentualnym dodatkowym dwóm klubom Ekstraklasy. Autor: Krzysztof Oliwa