Aby złożyć zamówienie, należy wejść na <a href="https://www.uefa.com/uefaeuro-2020/ticketing" target="_blank">specjalny serwis UEFA</a> i założyć tam profil. Każdy kibic ma na to dokładnie dwa tygodnie. Serwis przestanie być aktywny 18 grudnia o godz. 14.00. Z góry można założyć, że chętnych na zobaczenie turnieju z wysokości trybun będzie więcej niż dostępnych miejsc. UEFA jest gotowa na taką sytuację i w regulaminie sprzedaży wejściówek przewidziała losowanie. Jego wyniki ogłoszone zostaną do końca stycznia. Europejska federacja ostrzega kibiców, by nie korzystać z innych witryn internetowych. Wiązać się to może z ryzykiem nabycia fałszywych biletów. Takie sytuacje przy okazji wielkich turniejów zdarzały się w ostatnich latach nagminnie. Każdy nabywca będzie miał 10 dni na uiszczenie opłaty. Jedna osoba może złożyć tylko jedną aplikację, wskazując w niej maksymalnie cztery bilety. Nie można wnioskować o wejściówki na mecze odbywające się tego samego dnia. Ustalono trzy kategorie cenowe. Pierwsza - miejsca ulokowane centralnie wzdłuż linii bocznej boiska. Druga - głównie na łukach stadionu. Trzecia - za bramkami. Polscy kibice za najtańszy bilet zapłacą 50 euro. Za lepsze miejsca trzeba będzie wydać 125 lub 185 euro. W minioną sobotę odbyło się losowanie grup finałowych Euro 2020. Polacy trafili do grupy E. 15 czerwca w Dublinie zmierzą się ze zwycięzcą baraży (Bośnia i Hercegowina, Słowacja, Irlandia lub Irlandia Północna). W drugim meczu (20 czerwca, Bilbao) zagrają z Hiszpanią, a pierwszą fazę turnieju zakończą potyczką ze Szwecją (24 czerwca, Dublin). <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-euro-2020-kwalifikacje-kwalifikacje,cid,715,rid,3805,sort,I" target="_blank">Eliminacje Euro 2020 - zobacz wyniki i końcowe tabele</a>