Sobotni pojedynek z amatorami z San Marino Polska powinna wygrać w jakimkolwiek składzie i ustawieniu. Kluczowe starcie w walce o baraże katarskich mistrzostw świata odbędzie się we wtorek w Tiranie. W sobotę Albania zmierzy się z Węgrami w Budapeszcie. To byłaby niespodzianka, gdyby utrzymała drugą pozycję w tabeli grupy I. Ze względu na dojrzałą grę zespołu Edoardo Rejy nie jest to jednak wykluczone. Albańczycy pokonali Węgrów w Tiranie, dotąd oddali punkty wyłącznie Anglikom i Polakami. I tylko z nimi tracili bramki. Polska - San Marino. Powrót Zielińskiego 2 września na Stadionie Narodowym w Warszawie 56 tys kibiców obejrzało dziwne spotkanie. Albańczycy dłużej byli przy piłce, częściej strzelali, mieli więcej rzutów wolnych i rożnych, a jednak przegrali aż 1-4. Druga linia zespołu Paulo Sousy w składzie Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder, Kamil Jóźwiak, Przemysław Frankowski przegrała walkę o środek pola z piątką graczy albańskich, którzy zwłaszcza w pierwszej połowie zdecydowanie sprawniej rozgrywali piłkę w ataku pozycyjnym. Wysokie zwycięstwo było mylące dla przebiegu meczu. Różnicę zrobił Robert Lewandowski i wspierający go w ataku debiutant Adam Buksa. Mateusz Klich zmagał się w tym czasie z koronawirusem. Drugi raz. Pierwszy pozytywny test miał w marcu, gdy Paulo Sousa debiutował w drużynie narodowej na starcie kwalifikacji mundialu w Katarze. I choć drugi test wypadł negatywnie, pomocnik Leeds nie zagrał wtedy z Węgrami (3-3), Andorą (3-0) i Anglią na Wembley (1-2). Jego brak nie był aż tak bardzo odczuwalny, rolę lidera pomocy wypełniał Piotr Zieliński. We wrześniowym meczach kadry nie było ich obu. 29 sierpnia w ligowym pojedynku z Genoą Zieliński doznał urazu. Przyjechał na zgrupowanie, ale nie wyleczył się nawet na ostatnie spotkanie z Anglikami (1-1). Na boisko wrócił trzy dni później w hitowym meczu z Juventusem Turyn. Napoli zwyciężyło 2-1. Polak zagrał 17 minut. Po jego wejściu Kalidou Koulibaly zdobył zwycięską bramkę. Rezerwowym był jeszcze w kolejnym starciu z Udinese, a już od pojedynku z Sampdorią wrócił do podstawowej jedenastki klubu, dla którego w ośmiu meczach tego sezonu zdobył gola i zaliczył dwie asysty. Polska - San Marino. Klich przezwycięża kłopoty Koronawirus sprawił, że Klich pauzował w tym sezonie 2 tygodnie, opuszczając mecze ligowe Leeds z Burnley i Liverpoolem. Zagrał w pięciu pozostałych spotkaniach Premier League (goli i asysta), a także w dwóch meczach Pucharu Ligi Angielskiej. Grze Zielińskiego i Klicha towarzyszy w drużynie narodowej uczucie niedosytu. Jak na skalę swojego talentu wyceniany na 50 mln euro pomocnik Napoli wciąż daje reprezentacji mniej niż się spodziewają kibice. Klich podobnie, przecież to piłkarz, który drugi sezon regularnie występuje w najlepszej lidze świata. Dla charyzmatycznego trenera Marcelo Bielsy jest piłkarzem niezastąpionym. Mecz z Albanią w Warszawie udowodnił ile znaczą obaj dla drużyny narodowej. Bez nich gra pomocy wyglądała mizernie. Z Anglikami było łatwiej. W starciu z wicemistrzami Europy Polacy rzadziej utrzymywali piłkę. Najczęściej zajmowali się rozbijaniem angielskich ataków. To był dla zespołu Sousy mecz walki. Braku kreatywności Zielińskiego i Klicha aż tak bardzo nie odczuliśmy. Dla Sousy powrót obu jest wielką nowiną. Zwłaszcza przed rewanżem z Albanią. W Tiranie gra pomocy powinna się zmienić. Portugalski selekcjoner będzie mógł posłać na boisko piłkarzy kreatywniejszych, o znacznie wyższych umiejętnościach technicznych. Może dzięki temu uda się we wtorek zminimalizować obrazki polskich piłkarzy bezradnie biegających za piłką. Polska - San Marino. Gdzie oglądać mecz W sobotę spotkanie Polska - San Marino w kwalifikacjach mundialu w Katarze. Transmisja od godziny 20,45 w Polsacie Sport Premium 1, Polsat Box Go i TVP 1.Dariusz Wołowski ZOBACZ TEŻDziekanowski: Fabiański odchodzi, Sousie ulżyło?Dudek: - Nie obwieszczajmy przełomu w kadrzeDlaczego Lewandowski zrezygnował z Premier League