Baraże o mistrzostwa Europy już o krok, a Michał Probierz zaspokoił wreszcie ciekawość kibiców i dziennikarzy i przekazał listę piłkarzy powołanych na marcowe zgrupowanie kadry. Zgodnie z przeciekami medialnymi, nie zabrakło w niej zaskoczeń. Za takowe postrzegane było wytypowanie debiutanta - Dominika Marczuka. Miejsce znalazło się również dla innego zawodnika Jagiellonii Białystok, Tarasa Romanczuka. Jeszcze przed oficjalnym komunikatem w sprawie powołań "parę z ust" puścił Paweł Dawidowicz. Stoper Hellas Verona cieszył się bardzo z powrotu do reprezentacji i w rozmowie z portalem "Meczyki.pl" zdradził, że otrzymał od Michała Probierza telefon. Niestety sprawę skomplikowała kontuzja, której 28-latek doznał w trakcie ostatniego spotkania z AC Milanem. W 56. minucie przy stanie 0:2 dla "Rossonerich" środkowy obrońca doznał urazu stawu skokowego. Nie był w stanie kontynuować gry i musiał opuścić plac gry. Hellas Verona przegrał 1:3, jednak kibiców reprezentacji Polski bardziej niż wynik interesował stan zdrowia defensora. Awizowany był do gry w wyjściowym składzie w barażu z Estonią. To już pewne. Jest decyzja w sprawie Probierza i Lewandowskiego Pozytywne wieści w kwestii Pawła Dawidowicza. Udział w zgrupowaniu nie jest zagrożony? Kontuzja Pawła Dawidowicza wywołała alarm w sztabie reprezentacji Polski. Wiele wskazuje jednak na to, że przedwcześnie. Pozytywne wieści na temat stanu zdrowia zawodnika Hellas Verona napłynęły ze strony "Kanału Sportowego". Jak wynika z informacji tamtejszych dziennikarzy, okazuje się, że tylko lekko podkręcił staw. Mimo tego zamierza stawić się na zgrupowaniu reprezentacji przed barażami o Euro 2024". Wciąż trwa oczekiwanie na oficjalny komunikat w sprawie udziału 28-latka w zgrupowaniu. Również Hellas Verona nie przekazał na ten moment jeszcze komunikatu wobec kontuzji Dawidowicza. Gdyby sytuacja uległa zmianie, a stoper nie byłby dostępny dla Michała Probierza, stanowiłoby to sporą stratę dla reprezentacji Polski. 28-latek od wielu tygodni prezentował równą formę i stanowił ważne ogniwo "Gialloblu".