Po tym, jak wypożyczenie Jana Bednarka do Aston Villi zostało skrócone, zaczął on odbudowywać swoją pozycję w walczącym o utrzymanie w Premier League Southampton. Od 31 stycznia Polak jest stałym bywalcem w podstawowej jedenastce "Świętych" i opuścił jedynie spotkanie pucharowe przeciwko Grimsby. 26-latek naturalnie znalazł się w kadrze powołanej przez Fernando Santosa na rozpoczynające się w poniedziałek zgrupowanie reprezentacji Polski, jednak wczoraj jego udział stanął pod znakiem zapytania. Już w 34. minucie spotkania z Tottenhamem, Bednarek musiał opuścić boisko po tym, jak został uderzony łokciem w okolice żeber przez Cristiana Romero. Bednarek przejdzie dziś dodatkowe badania Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki, klubowi lekarze "Kogutów" wykluczyli złamanie, ale stoper jeszcze dziś przyleci do Poznania, by przejść dodatkowe badania. Jeśli te nie wykażą innych poważniejszych urazów, na przykład zbyt dużego i nadmiernie bolesnego obrzęku, Bednarek będzie do dyspozycji Portugalskiego szkoleniowca. Polacy swoje pierwsze spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw Europy rozegrają już 24 marca, kiedy w Pradze zmierzą się z Czechami. Trzy dni później na Stadionie Narodowym w Warszawie ich rywalem będzie Albania.