Zakazać w ujęciu rozgrywek międzynarodowych, rzecz jasna, bowiem jako obiekty treningowe boiska ze sztuczną nawierzchnią są wykorzystywane wszędzie, także w Polsce. Jednakże różnice w grze na trawie sztucznej i zwykłej są na tyle duże, że nie brakowało niegdyś głosów, by mecze międzypaństwowe mogły się odbywać jedynie na trawie naturalnej. To jednak niewykonalne, a Wyspy Owcze są znakomitym tego przykładem. Tu boiska buduje się na każdym kroku i w każdej niemal miejscowości, a samych stadionów jest blisko 30. Jak na tak mały archipelag to zawrotna liczba. I w tym klimacie, który mamy między Islandią a Wyspami Brytyjskimi, na progu wyjścia na Atlantyk, nie ma jak utrzymać boisk z trawą naturalną. Już we wrześniu przestaje ona wegetować, żółknie i brązowieje. Polska zagra z Wyspami Owczymi na stadionie Tórsvøllur w Torshavn, który jest największym stadionem na archipelagu. Mieści zawrotną liczbę 6500 widzów, a warto pamiętać, że całe Wyspy Owcze zamieszkuje nieco ponad 50 tys. osób i wszystkich ludzi dąłoby się stąd zmieścić na Stadionie Narodowym w Warszawie. Pojemność Tórsvøllur to zatem ponad 10 procent mieszkańców archipelagu! Niebotyczne ceny biletów na mecze eliminacji. Związek przyznaje - popełniliśmy błąd Stadion na Wyspach Owczych jak róża wiatrów Stadion został zbudowany w niezwykle zmyślny sposób, aby jego narożniki wskazywały dokładnie kierunki geograficzne. Jest zatem jak kompas, jak róża wiatrów, które akurat na Wyspach Owczych wieją bardzo mocno. Jest to obiekt, który zastąpił Svangaskarð w Toftir, na którym Farerzy grali w latach dziewięćdziesiątych. I - uwaga - to był jeszcze obiekt z trawą naturalną. Polscy piłkarze i trener Michał Probierz odganiają od siebie wszelkie pytania o wpływ sztucznej trawy na grę. Dyżurnie odpowiadają, że to nie ma znaczenia, chociaż to oczywista nieprawda. Podobnie jak to, że dla polskich piłkarzy gra na takim boisku to standard. Nie jest tak - w rzeczywistości Polacy grają na sztucznej nawierzchni niezwykle rzadko. Rozgrywali na niej w ostatnich latach mecze z Andorą czy Kazachstanem. Tymczasem gra na sztucznej trawie odbiega zasadniczo od tego, co dzieje się z piłką i butami zawodników na trawie naturalnej i trzeba to brać pod uwagę. Transmisja meczu Wyspy Owcze - Polska w eliminacjach do Euro 2024 dostępna będzie w TV na kanale Polsat Sport Premium 1. Wyjazdowy mecz reprezentacji Polski będzie można oglądać też online live stream na Polsat Box Go. Przedmeczowe studio będzie można obejrzeć na wspomnianej platformie już od 18.00. Tekstowa relacja "na żywo" w Interii.