25 czerwca to ostatni dzień rywalizacji w grupie D Euro 2024. Równo o godz. 18.00 do boju ruszyły cztery reprezentacje - Francja podeszła do zmagań z Polską, a Holandia podjęła się boiskowej walki z Austrią. Należy przy tym nadmienić, że "Oranje" spotkali się ze sporym pechem... Wynik w ich potyczce z "Das Team" otworzył bowiem Donyell Malen, z tymże... zapisał on przy swym nazwisku trafienie samobójcze. Jak się jednak okazuje za bramką tą stoi niezwykle interesująca historia, którą przytoczono na profilu "OptaFranz". Francuzi "zaatakowali" Probierza. Poszło o Lewandowskiego. Jednoznaczna riposta Euro 2024. Austria znowu pobiła swój rekord. Błyskawiczna zmiana, wymazano "wyczyn" Polaków Mallen bowiem zaliczył "samobója" już w 6. minucie, a to oznacza, że... był to najszybszy gol zapisany na korzyść Austrii w historii występów tej drużyny na mistrzostwach Europy i jednocześnie najszybszy jej gol na dużej piłkarskiej imprezie od MŚ 1954, kiedy ekipa spod znaku czarnego orła dwukrotnie trafiała do siatki w pierwszych czterech minutach gry z Czechosłowacją. Ma to też w pewien sposób nieco wspólnego z reprezentacją Polski, bowiem poprzednią rekordową bramką w tej kategorii był ta... zdobyta 21 czerwca 2024 roku przez "Das Team" w zmaganiach właśnie przeciwko "Biało-Czerwonym". Gernot Trauner pokonał wówczas Wojciecha Szczęsnego w 9. minucie. Polska gwiazda rozbłysła na Euro, a tu taka deklaracja. "Nie chcę tego stracić" Euro 2024. Zacięte starcie Austrii z Holandią, sensacja w grupie D Tym samym można rzec, że swoista plama ze strony podopiecznych Michała Probierza została do pewnego stopnia wymazana. Warto jeszcze zaznaczyć, że "samobój" Mallena był... pierwszym z aż pięciu trafień jakie padły we wtorek na berlińskim Olympiastadion. Austriacy koniec końców zatriumfowali 3:2 i tym samym - można powiedzieć wręcz, że sensacyjnie - zakończyli występy w grupie D na pierwszym miejscu, o jedno "oczko" wyprzedzając Francuzów, którzy zremisowali 1:1 z Lewandowskim i spółką. Teraz przed nimi kolejne wyzwana już w fazie pucharowej... Zobacz też nasz raport specjalny i bądź na bieżąco: Euro 2024.