Według informacji Łukasza Gikiewicza, eksperta Interii na Euro 2024, Krzysztof Piątek jest bliski gry w wyjściowym składzie na mecz z Holandią. Wszystko zależy od stanu zdrowia Karola Świderskiego. Natomiast, jeśli napastnik Hellasu nie będzie gotowy do gry, zastąpić ma go właśnie Piątek. Probierz chciałby przeciwko Holandii zagrać momentami wysokiego pressingu i wywierać presję na obrońcach rywala. Piątek w oczach selekcjonera miałby nadawać się do tego bardziej niż Adam Buksa. Krzysztof Piątek: van Dijk też popełnia błędy - Zawsze co by się nie działo, podchodzę do meczów tak samo. Adrenalina skoczy tak, czy inaczej, czy siedzę na ławce, czy gram w pierwszym składzie. Jestem gotowy, żeby grać od pierwszej minuty, czy wejść z ławki. Czuję się dobrze, miałem dobry sezon, mam nadzieję, że pomogę drużynie - zachowuje spokój przed pierwszym meczem Piątek. Jednocześnie przyznaje, że faktycznie liczy na błędy rywala. Obrońcy Holandii nie śnią mu się po nocach. - Virgil van Dijk też jest tylko człowiekiem. Też popełnia błędy, jak i my. Piłka nożna to gra błędów i mam nadzieję, że w tym meczu popełni ich dużo, żebyśmy mogli je wykorzystać. Od dwóch dni trenowaliśmy pod naszego przeciwnika, Holandię - mówi. Wiadomo, że w meczu z Holandią nie zagra Robert Lewandowski. W piątek "Lewy" trenował indywidualnie, walcząc o to, by wrócić do składu na mecz z Austrią. - Nie rozmawiałem jeszcze z Robertem Lewandowskim po tym treningu. Mam nadzieję, że czuje się dobrze - skomentował Piątek. Krzysztof Piątek cieszy się ze współpracy z trenerem Probierzem Napastnik reprezentacji Polski chwali współpracę z trenerem Michałem Probierzem. Mówi, że od razu uwierzył w owocną pracę z selekcjonerem. - Od początku mojego pierwszego zgrupowania widziałem, że trener Probierz ma jasną koncepcję, żeby atakować, pressować i grać swoją piłkę. Pokazaliśmy to w pierwszych meczach i mam nadzieję, że na Euro będzie to samo - powiedział Piątek. - Na pewno jest pomysł na grę, jasny cel, trener ma duże doświadczenie w punkcie klubowej, zna wielu piłkarzy, bo z nimi współpracował i wie, czego można od nich oczekiwań i jak z nimi współpracować. Atmosfera jest dzięki temu bardzo dobra - dodał. Z Hanoweru Wojciech Górski, Interia