- Po moim przyjściu do reprezentacji padło wiele krzywdzących słów, że piłkarzom się nie chce, czy "patrzą spod byka" na reprezentację. Z perspektywy grupy, którą ja prowadziłem, chciałbym coś podkreślić. To są zawodnicy świadomi, którzy chcą dla tej reprezentacji grać, chcą bronić barw narodowych. Wesprzyjmy ich i pomóżmy im - zaapelował w trakcie programu "Prawda Futbolu" w rozmowie z Romanem Kołtoniem Michał Probierz. Za niecałe dwa tygodnie reprezentacja Polski zmierzy się w barażu z Estonią. Tylko zwycięstwo, a później wygrana nad triumfatorem z pary Walia - Finlandia zapewni upragniony awans na Euro 2024. Kibice nie mają wciąż przekonania do biało-czerwonych pod wodzą Probierza. Kadra zawiodła i zremisowała pod koniec eliminacji z Mołdawią i Czechami. Sparing z Łotwą zakończył się zwycięstwem 2:0, jednak ponownie wywołał dyskusję na temat stylu. W mediach od wielu tygodni trwa żywa debata na temat powołań, które pozostają dla kibiców i ekspertów tajemnicą. Szczegóły poznamy dopiero po meczach w europejskich pucharach, 14 marca. Jedną z kart prawdopodobnie odkrył jednak Tomasz Włodarczyk z redakcji "Meczyki.pl" w trakcie programu na YouTube. Dziennikarz przekazał, że selekcjoner prawdopodobnie zdecyduje się na nieoczywisty ruch i sensacyjne powołanie weterana. Koszmarna seria Lecha Poznań. Trenerowi "puszczają nerwy". Nagranie wywołało lawinę komentarzy Kapitan Jagiellonii na ratunek kadrze? Zbigniew Boniek popiera ten ruch Jego zdaniem w kadrze biało-czerwonych znajdzie się miejsce dla Tarasa Romanczuka. 32-latek rozgrywa świetny sezon w barwach Jagiellonii Białystok i może stanowić remedium na problemy w środku pola. - Dochodzą mnie słuchy, że w kadrze może znaleźć się Taras Romanczuk. Czy to ewentualne powołanie może zaskakiwać? Patrząc na to, jak wygląda w Jagiellonii, to niekoniecznie mnie to będzie szokowało - zdradził dziennikarz. Gościem programu był były prezes PZPN - Zbigniew Boniek. Zdaniem legendy Widzewa Łódź decyzja o powołaniu Romanczuka nie byłaby w żaden sposób zaskakująca. Co ciekawe, Taras Romanczuk ma już za sobą debiut w reprezentacji Polski. Defensywny pomocnik w 2018 roku zagrał w podstawowym składzie w meczu przeciwko Korei Południowej, zakończonym zwycięstwem Polski 3:2. Na koncie ma blisko 300 występów na boiskach Ekstraklasy, a co za tym idzie, ogromne doświadczenie. 2 miliardy wyznawców Allacha zaczyna ramadan. Wśród nich kapitan polskiego klubu